Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 29 marca 2024 imieniny: Wiktoryny, Eustachego | Jutro zmiana czasu na letni

X sesja rady miasta – relacja

Katarzyna Wodowska   
środa, 06 lipca 2011 09:07

Radni: Piotr Skowron, Adam Adamski i Aldona RoguszewskaCzerwcową (30.06) sesję rady miasta zdominowały decyzje związane z udzieleniem absolutorium dla burmistrza Witolda Kowalczyka. Podjęto 4 uchwały. W interpelacjach pytano o komunalizację PKS-u a także wyrok sądu w sprawie opat za przedszkole. W wolnych wnioskach powróciła sprawa Teresy Rębek i problematycznej ulicy Morelowej.

Przewodniczący Jacek Piekutowski otworzył sesję i stwierdził quorum. Większością przyjęto protokół z IX sesji (1 osoba wstrzymała się od głosu). Potem głos zabrał radny Jarosław Ejsmont, który zwrócił uwagę na błąd w numeracji w porządku obrad. Poprawną numerację wprowadzono jako autopoprawkę.

Sprawozdanie z  działalności burmistrza i wykonania uchwał rady miasta

Witold Kowalczyk: Na ostatniej sesji podjętych zostało 10 uchwał. Niektóre z nich są wykonane, niektóre w trakcie realizacji. Chcę również poinformować, że 4 lipca odbędzie się otwarcie ofert na budowę ścieżki rowerowej. Natomiast tydzień później zostanie ogłoszony kolejny przetarg na rewitalizację ulicy Jana Pawła II wraz z Placem Wolności oraz murem parkowym i bramami, z tego względu, że miasto otrzymało w ramach programu rewitalizacji 4 mln 489 tys. zł. Chce również poinformować, że w wyniku przetargu publicznego na koncepcję projektową zagospodarowania rynku i hal handlowych, które prowadzi architekt z Białej Podlaskiej, jak zwykle urząd konserwatora, pracownicy konserwatora zgłosili wiele uwag i zastrzeżeń. Niektóre z nich- szczególnie do hal- będzie można w jakiś sposób poprawić.

Niektóre są w ogóle nieprawdziwe, bo na przykład zarzut, że koncepcja projektowa hal zakłada podniesienie ich o wysokość 3 metrów, to jest w ogóle nieprawdziwe i nie ma takiego zapisu. Natomiast będzie problem z samym rynkiem, z tego względu, że to w ogóle kupy się nie trzyma. Przy rynku są budynki, kamienice w postaci kostek sześcianu, więc jaka tam może być zabytkowa strefa urbanistyczna, bo jej nie ma. Natomiast w uwagach pisze się: dokonać analizę historyczno- urbanistyczną jak również analizę porównawczą. (…) Poza okresem nowożytnym jako dominujące w strukturze urbanistycznej placu należy uwzględnić charakter późniejszych XIX- wiecznych zabudowań. Należy przywrócić pierwotne powierzchnie rynku, ale nie wiem którą: tę, która była ziemią czy tę, która miała „kocie łby”. I jeszcze jest jeden ciekawy zapis. Koncepcja powinna uwzględniać problematykę oświetlenia placu. Ta koncepcja, patrząc na to z punktu widzenia przeciętnego obywatela, jest oświetlenie, jest fontanna z tak zwanymi gejzerami natryskowymi. I myślę, że z tym będziemy mieli problem. Może jestem pesymistą, ale kolejne lata będą uciekały na boksowanie się z konserwatorem zabytków.

Informacje przewodniczącego rady

Jacek Piekutowski: Dzisiaj mija termin składanie wniosków na ławników do sądu rejonowego i do sądu pracy. Tak jak wcześniej informowałem wybieramy 8 do sądu pracy. Wybory prawdopodobnie przeprowadzimy na sesji sierpniowej.

Interpelacje, zapytania i odpowiedzi

Jarosław Ejsmont: Jak dochodzą mnie informacje, finalizowana jest komunalizacja PKS. Czy można poprosić o informacje co tam będzie się działo w związku z komunalizacją?

Witold Kowalczyk: W dniu wczorajszym odbyło się walne zgromadzenie spółki PKS S.A., na którym to została podjęta nowa umowa spółki inaczej statut, który przez notariusza będzie przesłany do KRS i tym momencie miasto formalnie stanie się właścicielem spółki PKS S.A.

Robert Mazurek: Od 1 maja 2011 roku słupami ogłoszeniowymi w naszym mieście administruje ROKiR. Na podstawie zarządzenia nr 16 z 3 marca 2011 roku w gestii ROKiR- u jest 9 takich słupów z 11 ustawionych n terenie Radzynia. Z informacji, jakie uzyskaliśmy od pana na jednej z poprzednich sesji wiemy już, że słupy umiejscowione na trenie spółdzielni mieszkaniowej DOM i na terenie szpitala nie podlegają temu zarządzeniu, gdyż stoją na terenie, którego wartość przewyższa wartość słupa ogłoszeniowego. W tym momencie jestem jeszcze w stanie zgodzić się z tym, jednak niezrozumiały jest dla mnie fakt administrowania przez ROKiR słupa ogłoszeniowego stojącego na terenie RSM. Chciałem zapytać, dlaczego tak się dzieje. Kolejna kwestią, którą chciałbym poruszyć, w której brakuje mi jakiejkolwiek logiki, jest sprawa słupa umiejscowionego na terenie spółdzielni mieszkaniowej Zacisze. Ujęty jest on w pana zarządzeniu z 3 marca 2011 roku, jednak w żadnym momencie nie dopatrzyłem się oznak jego administrowania przez ROKiR. Według mnie mamy tutaj do czynienia z nierównym traktowaniem spółdzielni mieszkaniowych funkcjonujących na terenie naszego miasta. Chciałem zapytać, dlaczego tak się dzieje. I skoro jestem przy słupach, chciałem się też zapytać mianowicie zarządzenie o pobieraniu opłat za umieszczanie ogłoszeń na słupach obowiązuje już 2 miesiące i chciałem się dowiedzieć, jakie dochody z tego tytułu osiągnął ROKiR.

Witold Kowalczyk: Słupy ogłoszeniowe od 1 maja do czerwca ROKiR uzyskał 1040 zł za ogłoszenia tam umieszczane i 250 zł z tytułu kar za samowolne umieszczanie ogłoszeń niezgodnych z zarządzeniem dyrektora. Natomiast, jeśli chodzi o słup na RSM, który jest czy nie jest administrowany to za chwilę odpowie na ten temat naczelnik.

Adam Adamski: Chciałem zapytać w związku z tym, że ukazał się artykuł w prasie lokalnej mówiący o tym, że jeden z rodziców wygrał sprawę odnośnie zwrotu kosztów za opłaty w przedszkolu. Czy urząd miasta planuje jakieś postępowanie wobec teoretycznej możliwości kolejnych takich wniosków o zwrot tych kosztów?

Witold Kowalczyk: Tak, rzeczywiście jest taki wyrok. Jeżeli stanie się ostatecznym, rzeczywiście miasto musi z budżetu te kwoty zwrócić.

Adam Adamski: Pod koniec ubiegłej kadencji a właściwie na jej zakończenie była mocno aktywna sprawa pani Teresy R., żeby udogodnić i poprawić jej dojazd przy jej posesji. Chciałem zapytać jakie działania w tej sprawie urząd miasta od tamtego czasu wykonał, pan przewodniczący też mówił, że będzie popierał tę sprawę.

Witold Kowalczyk: Ten problem ciągnie się od dłuższego czasu. Nie tak dawno z panią Teresą Rębek rozmawiałem. W dalszym ciągu jest to spór rodzinny. Gdyby była dobra wola ze strony rodziny, nie musiałyby być tam żadne przejazdy samochodowe, dostawcze, osobowe i rowery. Wjazd do tej działki rodzinnej jest z drugiej strony, normalny i szeroki. Tam tej woli nie ma. Rozmawialiśmy z właścicielami przyległych posesji, aby wyrazili zgodę na sprzedaż części swoich działek na poszerzenie tej ulicy, też nie wyrazili zgody takim dziwnym komentarzem, że jak się zmienią władze to my się dużo pieniędzy nabierzemy. Jeżeli ten problem celowo rozwiązać, w przyszłorocznym budżecie, bo w tym to jest niemożliwe należy umieścić środki na projekt tej ulicy i jej wykonanie i wtedy można zastosować, jeżeli to jest droga publiczna, przepisy o przymusowym wywłaszczeniu na cele poszerzenia tejże ulicy.

Adam Adamski: To nie jest spór rodzinny, ponieważ ta droga jest publiczna i nie prowadzi tylko do jednej posesji tylko jest tam kolejna. Także to tyczy się następnych również mieszkańców tej ulicy. Natomiast co do komentarza, że ewentualnie gdyby inne władze były to i inne koszty, to być może ta władza ma dobra wprawę w zamianie działek, ale żeby coś wymyśleć i skutecznie załatwić to nie.

Witold Kowalczyk: To jest poniżej mojej godności.

Jacek Piekutowski: Panie Adamski, ale tym drugim mieszkańcem jest pan Rębek.

Adam Adamski: Nie.

Jacek Piekutowski: Jak nie?

Adam Adamski: Nie. Zapraszam na spacer po sesji, pokażę panu.

Jacek Piekutowski: Ja tam byłem.

Następnie wysłuchano sprawozdań finansowych PEC i PUK za 2010 rok.

Kolejne punkty sesji były związane z przyznaniem absolutorium dla burmistrza. Najpierw Witold Kowalczyk przedstawił skrótowe sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za 2010 rok wraz z informacją o stanie mienia oraz sprawozdanie finansowe. Potem zapoznano się z pozytywną opinią składu orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie o sprawozdaniu z wykonania budżetu  miasta za 2010 rok wraz z informacją o stanie mienia. Krzysztof Wołowik przewodniczący komisji rewizyjnej odczytał uchwałę komisji w sprawie pozytywnej opinii o wykonaniu budżetu miasta za rok 2010 oraz w sprawie wniosku o udzielenie absolutorium burmistrzowi miasta Radzyń Podlaski.

Radny Krzysztof WołowikKrzysztof Wołowik: W uzasadnieniu: przeanalizowano sprawozdanie burmistrza miasta Radzyń Podlaski z wykonania budżetu za rok 2010. Stwierdzono, że dochody miasta zostały osiągnięte na poziomie 101,86 % a wydatki zrealizowano w 97,55%. Nie stwierdzono istotnych naruszeń w zakresie uchwały budżetowej i przepisów z zakresu finansów publicznych. Przedłożone przez burmistrza miasta sprawozdania zawierają dane wynikające z ksiąg rachunkowych. W sprawozdaniach opisowych zamieszczono sprawozdania dotyczące realizacji dochodów, wydatków, przychodów o rozchodów. W informacji o stanie mienia komunalnego jest zgoda ze stanem faktycznym i ewidencją księgową. Z tych względów komisja uznała, że sprawozdanie finansowe i sprawozdanie z wykonania budżetu miasta wraz z informacją o stanie mienia komunalnego są rzetelne i należy udzielić absolutorium burmistrzowi miasta z tego tytułu.

Krzysztof Stradczuk odczytał pozytywną opinię składu orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie odnośnie wniosku komisji rewizyjnej rady miasta w sprawie absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2010 rok.

Adam Adamski: Chciałem zapytać przewodniczącego komisji rewizyjnej. Pan odczytał tylko uchwałę komisji rewizyjnej w sprawie wykonania budżetu, natomiast myśmy również pracowali nad tymi materiałami i takie sprawozdanie żeśmy przyjęli jako komisja i sporządziliśmy z tych prac. Wydaje mi się, że powinniśmy radę z tym zapoznać.

Krzysztof Wołowik: Zgodnie z obowiązującymi przepisami i ostatnimi wytycznymi z Regionalnej Izby Obrachunkowej, podczas sesji nie ma obowiązku czytania tego sprawozdania. Myśmy to oczywiście sporządzili, ale nie ma takiego obowiązku czytania.

Sławomir Sałata: W uchwale absolutoryjnej jest sprawa związana z latami ubiegłymi od 2002 począwszy a dotyczy budowy oczyszczalni ścieków w Radzyniu. Burmistrz zdecydował, że sprawą mają się zająć radni tej kadencji. I zajęliśmy się tym. Tą sprawą zajmował się komisja rewizyjna. Nie wiem czy pan przewodniczący zechce zapoznać radę z tą sprawą czy mam zrobić to ja? Panu daję pierwszeństwo.

Krzysztof Wołowik: Nie ma tego w programie.

Sławomir Sałata: Dobrze. Dziękuje, więc ja zapoznam radę, gdyż nie wszyscy tę sprawę znają. Chodzi o sprawę wyroku sądowego za odsetki, należności karne związane z niepłaconymi należnościami na rzecz MOSTOSTALU. Urząd miasta, słusznie zresztą, naliczył kary umowne firmie MOSTOSTAL Warszawa za prace wykonane nieterminowo. Wynikało to z przyjętego harmonogramu tych prac i budowy oczyszczalni, również prac dodatkowych. Naliczone zostały należności karne związane z nieterminowością wykonania tych prac. Naturalnie MOSTOSTAL nie zgodził się z tą interpretacją i złożył sprawę do sądu twierdząc, że zarzuty są nieprawdziwe i zażądał zwrotu pieniędzy- to kwota 1 mln 280 tys. zł. Miasto przegrało tę sprawę. Z uzasadnienia wynika, że urząd nie dostarczył kompletnych dokumentów, na podstawie których sąd mógł stwierdzić zasadność naliczenia tych kwot. Ze względu na to uznano, że miasto musi zapłacić te pieniądze – a była to na lipiec 2008 roku kwota około 1 mln 660 tys. zł. Czy pan burmistrz mógłby wyjaśnić nam tę kwestię, bo pełnomocnik który był wyznaczony do tej sprawy wyjaśnił nam wiele, ale między nami mówiąc niewiele: nie odwołamy się od tego wyroku, gdyż stwierdzono, że będzie to niezasadne i sprawa i tak będzie przegrana. To, że urząd nie przygotował odpowiednich dokumentów do tej sprawy to już inna kwestia, to jest jakiś błąd, którego konsekwencją są wysokie odsetki. Chciałem zapytać pana burmistrza dlaczego urząd się nie odwołał od tego wyroku, chodziło o dokumenty uzupełniające do tej sprawy. Pan Latoch to próbował nam wyjaśnić, ja do końca nie zrozumiałem. Czy pan burmistrz ma coś na ten temat do powiedzenia?

Witold Kowalczyk: Sprawa dotyczy okresu, o którym była mowa. Nad tym pracowały struktury urzędu. Wynajęta była kancelaria prawna, prawnicy zatrudnieni w urzędzie. Pan radny stwierdził, że nie potrafił zrozumieć co mówiła szef wynajętej kancelarii, ja tym bardziej nie potrafię panu Sałacie wytłumaczyć.

Sławomir Sałata: Pan burmistrz zdecydował się nie wnosić apelacji od wyroku. Co pan zdecydował, jeśli tego pan nie zrobił?

Witold Kowalczyk: Nie będę polemizował. Z tego co wiem, podobno komisja skierował wniosek do RIO. To rozstrzygnie Izba jeśli się w ogóle tym zajmie. Pan radny jest w komisji rewizyjnej i mnie pyta, żebym ja mu się spowiadał. Pan jest po to, żeby sprawdzić dokumenty, które były do wglądu, nieukrywane. Miasto nie odwołało się od wyroku, ale nie doszedł pan do dokumentu, że są dwie opinie prawne: kancelarii pana Kidyby jeżeli dobrze kojarzę i kancelarii drugiego niezależnego prawnika. Obie jednoznacznie sugerują,  że apelacja po wyroku byłoby to wyłożenie następnych ok. 70 tys. zł opłaty sądowej. I z tego względu nie nastąpiło odwołanie.

Jacek Piekutowski: Proszę bardzo, radny Sałata, ale myślę, że tej polemiki nie będziemy prowadzili. Udzielam panu głosu.

Sławomir Sałata: Panie przewodniczący ja mam prawo się wypowiadać, to nie jest polemika, to jest przedstawianie faktów! Ja chcę wiedzieć dlaczego burmistrz nie zareagował na ten wyrok. Ja to chciałem wiedzieć, pan burmistrz zaczął opowiadać, że była opinia prawna, ale opinia kancelarii pana Kidyby jest z 26 grudnia 2010 roku. Co się działo z wyrokiem przez 2,5 roku, kiedy przez ten czas miasto musi zapłacić 500 tys. dodatkowych odsetek?

Robert Mazurek: Ja w związku z tym, co tutaj usłyszeliśmy uważam, że to sprawozdanie jest bardzo istotne i w tym momencie zgłaszam wniosek formalny o 10 minut przerwy tak abyśmy mogli się zapoznać z tym sprawozdaniem.

Jacek Piekutowski: Ja nie rozumiem z czym mamy się zapoznać.

Robert Mazurek: Ze sprawozdaniem komisji rewizyjnej.

Jacek Piekutowski: Ja nie widzę potrzeby ogłaszania przerwy. Indywidualnie będziemy się zapoznawać z tym? No to trzeba ileś tam egzemplarzy tego odbić. Rozumiem, że pan chce się zapoznać, tak?

Robert Mazurek: Zgłosiłem wniosek formalny.

Jacek Piekutowski: Przepraszam mam pytanie: czy pan jest członkiem komisji rewizyjnej?

Robert Mazurek: Nie jestem, dlatego nie znam tego sprawozdania.

Jacek Piekutowski: Rozumiem. Dlatego pytam. Ogłaszam 10 minut przerwy. Pan Mazurek ma możliwość zapoznać  się ze sprawozdaniem.

A po przerwie….

Radni Jarosław Ejsmont i Robert MazurekRobert Mazurek: Bardzo dziękuję, że otrzymałem to sprawozdanie, ale nie wiem po co były te przeszkody. Ja chciałem spojrzeć na problem trochę szerzej- nie jako radny Mazurek. Ja myślę, że całe społeczeństwo powinno z tym się zapoznać. I też nie rozumiem tutaj oporów przeciwko temu, żeby odczytać to sprawozdanie. Jest kilka kwestii, między innymi tutaj kwestia MOSTOSTALU. Pozwolę sobie, bo przecież to powinno mieć duży wpływ na udzielenie absolutorium, pozwolę sobie odczytać co w sprawozdaniu komisji rewizyjnej na ten temat jest napisane: Komisję zaniepokoił fakt wydatkowania środków z tytułu powództwa firmy MOSTOSTAL- EXPORT S.A. w Warszawie. Komisja nie kwestionuje zapłaty należności głównej z tytułu przegranego procesu, ale kwotę zapłaconych odsetek i kosztów komorniczych. Komisja stwierdziła, że dokumentacja została przetrzymana od dnia uprawomocnienia się wyroku z dnia 22.07.2008 r. do listopada 2010 roku a więc do chwili otrzymania tytułu egzekucyjnego. Budżet miasta został narażony na wydanie bardzo dużej kwoty pieniężnej z tytułu odsetek i kosztów komorniczych.” Myślę, że to nie wymaga żadnego komentarza.

Jacek Piekutowski: Chciałbym powiedzieć, że tak bardzo nie utrudnialiśmy z zapoznaniem się. Radny mógł się zapoznać i przedstawić.

Jarosław Ejsmont: Z tego sprawozdania również chciałbym zapytać. „W roku 2010 został wypłacony ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy dla burmistrza miasta (9 dni zaległego urlopu za 2009 rok i 26 dni a 2010 rok, łącznie za 35 dni). Komisja wnioskuje o sprawowanie kontroli nad prawidłowym wykorzystywaniem urlopów wypoczynkowych, zgodnie z planem urlopów i niedopuszczanie do powstawania zaległości urlopowych. W sprawozdaniu komisji w roku ubiegłym podkreślone były występujące nieprawidłowości w tej kwestii, jak również 4 lata wcześniej, gdy był wypłacony ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy dla burmistrza miasta.” Także myślę, że tutaj też do pana przewodniczącego, który jakby sprawuje kontrolę nad tym, że to są dodatkowe pieniądze z budżetu miasta.

Jacek Piekutowski: Ten problem dotyczy wszystkich gmin w okolicy ponieważ ustawa jest tak skonstruowana wadliwie, że jeżeli burmistrzowi udzielimy 2 tygodnie urlopu i jeśli przyjdzie w tym czasie podpisać jakiś dokument to możemy mu oddać urlop. Wszyscy o tym wiedzą. Ustawodawca nie chce tego zmienić i to nie jest problem tylko Radzynia. Natomiast bardzo proszę pana burmistrza niech w częściach przynajmniej ten urlop wykorzystuje. (…) Wypada nam przegłosować wniosek komisji rewizyjnej o udzielenie absolutorium i w tej chwili pada moje pytanie.

Krzysztof Wołowik: Nie, nie.

Jacek Piekutowski: Co nie!? Głosujemy nad wnioskiem komisji rewizyjnej o udzielenie absolutorium. Na podstawie przegłosowania przez radę przyjęcia tego wniosku lub nie w uchwale o absolutorium na dole tam jest napisane: o udzielenie absolutorium lub nie udzielenie. Na tej podstawie będzie wykreślone: nie udzielenia lub udzielenia. Taka jest procedura.

Krzysztof Wołowik: Mam dwie sprawy. Pierwsza to zdanie z instrukcji, którą się posługujemy ostatnio.

Jacek Piekutowski: A ja myślę, że nie będziemy słuchać instrukcji. Mamy tutaj mecenasa. Pani mecenas proszę wyjaśnić sprawę, bo będziemy polemizowali nie wiem po co.

Radca prawny: Prosta sprawa. Pierwsza powinna być uchwała o rozpatrzenie i zatwierdzenie sprawozdania finansowego. To pierwszy punkt.

Jacek Piekutowski: Pozwólcie państwo, że tę sesję będę prowadził ja. Zakończyliśmy dyskusję i w tej dyskusji padł wniosek wcześniej w sprawozdaniu komisji rewizyjnej o udzielenie absolutorium, prawda?

Radca prawny: Ale panie przewodniczący w porządku obrad jest punkt pierwszy, czyli podjęcie uchwały o rozpatrzenie i zatwierdzenie sprawozdania finansowego.

Jacek Piekutowski: Ale my nie podejmujemy teraz uchwały! Ludzie, głosujemy nad wnioskiem komisji rewizyjnej o udzielenie absolutorium. Na tej podstawie, jeżeli przegłosujemy to jako rada, w uchwale o udzielenie absolutorium, gdzie niżej pisze: udziela się lub nie udziela- na tej podstawie przyjmujemy. Jeżeli przegłosujemy wniosek o udzielenie- wykreślamy nie udzielenie i wtedy głosujemy w punkcie uchwały będziemy głosowali o udzielenie absolutorium. Taka jest procedura!

Adam Adamski: Wszystko się zgadza, tylko nie możemy tego głosować teraz, ponieważ punkt dyskusja to punkt nr 11 a potem punkt 12 to podjęcie uchwał. Nie ma żadnego punktu po drodze, bo takiego porządku obrad nie mamy. To po pierwsze. Po drugie, w związku z tym, że tego nie ma, to jest punkt 12 w tej chwili, po punkcie 11 i jego punkt 1 brzmi: rozpatrzenie i zatwierdzenie sprawozdania finansowego i dopiero po tym mamy punkt 2, w którym mieszczą się te rzeczy co pan mówi.

Jacek Piekutowski: Nie zgodzę się z panem, bo ja nie głosuję uchwały tylko wniosek a wniosek przedstawiła komisja rewizyjna chwilę przed dyskusją. Po dyskusji głosujemy. Zgłaszam wniosek i proponuję przegłosowanie wniosku.

Jarosław Ejsmont: Porządek jest. Odbywaliśmy wcześniej obrady zgodnie z przyjętym porządkiem.

Jacek Piekutowski: Więc w którym momencie jest nie w porządku to, co ja proponuję?

Jarosław Ejsmont: Tego punktu co pan proponuje w porządku nie ma.

Jacek Piekutowski: To nie jest punkt! To jest w punkcie dyskusja! Jeszcze raz w takim razie. Komisja rewizyjna postawiła wniosek o udzielenie absolutorium!

Sławomir Sałata: Czy przewodniczący komisji rewizyjnej zgłosił taki wniosek, bo ja o tym nic nie wiem jako członek tej komisji?

Marek Blicharz: On przedstawił tylko uchwałę.

Jacek Piekutowski: I w uchwale komisja wnioskuje o udzielenie absolutorium!

Adam Adamski: Taki jest punkt 2 w punkcie 12.

Jacek Piekutowski: ja proponuję w tej chwili 5 minut przerwy. Pani mecenas się przygotuje i przedstawi jak trzeba postąpić.

Z sali: Pni mecenas wie, nie musi się przygotowywać.

A po przerwie…..

Jacek Piekutowski: Myślę, że państwo w międzyczasie wzięli do ręki uchwałę o udzielenie absolutorium i widzą, że to nie jest uchwała o udzielenie absolutorium tylko uchwała o absolutorium. W drugiej części niżej jest napisane: udziela się/nie udziela, na podstawie wniosku. Wniosek komisji rewizyjnej odczytany w punkcie 9 jest o udzielenie absolutorium. Rada miasta teraz głosuje na mój wniosek, decyduje, żeby w uchwale wyrzucić część, która jest napisana udziela się/ nie udziela, wyrzucić nie udziela i głosujemy nad uchwałą o udzielenie absolutorium, bo wiecie sami, że nie da się głosować nad uchwałą udziela się/ nie udziela się! Taka jest procedura. Panowie byli na szkoleniu, przywieźli instrukcję, z której jasno to dość wynika. Teraz możemy dyskutować, w którym punkcie, czy to jest zgodne porządkiem dzisiejszej sesji czy nie. Proszę państwa punkty 7-10 to są punkty dotyczące absolutorium, punkt 11 jest dyskusja i na koniec dyskusji nad tymi dokumentami stawiam wniosek o przegłosowanie. I ja w tej chwili stawiam formalny wniosek o przegłosowanie mojego wniosku, że w tym momencie będziemy głosowali nad tym punktem. Jeżeli odrzucicie, będziemy głosowali wniosek zgłoszony przez pana Adamskiego, żeby głosować to przed punktem udzielenie absolutorium.

Adam Adamski: Mi się zdaje, że jeśli jest wniosek komisji rewizyjnej o udzielenie to już…

Jacek Piekutowski: To się panu wydaje.

Adam Adamski: Panie przewodniczący ja panu nie przeszkadzam i nie życzę sobie żeby pan, jak ja nie skończę wypowiedzi, wstawiał tutaj jakieś swoje teksty!

Jacek Piekutowski: To niech pan nie zaczyna, że się panu wydaje.

Adam Adamski: WYDAJE MI SIĘ, że nie ma konieczności głosownia tego wniosku, bo wniosek komisji rewizyjnej jest jasny. W związku z tym uchwała, która powinna być głosowana w punkcie 2 ma brzmienie: w paragrafie pierwszym wszystkie podpunkty, na koniec „udziela się absolutorium ” itd.

Jacek Piekutowski: Więc panie Adamski, panu się wydaje a przede mną leży instrukcja. Po to panowie wydali kilkaset złotych, pojechali we dwóch na szkolenie i przywieźli taką instrukcję, która dużo mówi na temat absolutoryjnej i w której bardzo konkretnie zapisano. Odczytam: „po zakończeniu dyskusji należy przejść do głosowania nad uchwałą w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu oraz poddać pod głosowanie wniosek przedstawiony przez komisję rewizyjną.” Ja postawiłem bardzo konkretny wniosek czy głosujemy. Proponuję głosować  w tej chwili zatem. I jeżeli nie przejdzie ten wniosek to będziemy głosowali dalszym punkcie. [Do zgłaszającego się Adama Adamskiego: Nie udzielam panu głosu.]

Adam Adamski: W kwestii formalnej.

Jacek Piekutowski: Proszę.

Adam Adamski: Panie przewodniczący z tego, co pan głosił, będziemy głosować 2 razy w sprawie uchwały absolutoryjnej. Natomiast w punkcie 12 punkt 1 i 2 są dokładnie zapisem tego, co pan czytał w regulaminie.

Jacek Piekutowski: Nie będziemy nad tym samym głosowali.

Radca prawny: Ja uważam, że najpierw trzeba podjąć uchwałę o rozpatrzeniu i zatwierdzeniu sprawozdania finansowego przed uchwalą o udzieleniu absolutorium. Tak jest zapisane w porządku obrad.

Jacek Piekutowski: Pani mecenas, czy trzeba głosować wniosek komisji rewizyjnej?

Radca prawny: Tak, ale przy uchwale o udzieleniu absolutorium.

Jacek Piekutowski: To jest pani interpretacja, że przy tej uchwale. Ja chciałem przegłosować to teraz. Dobrze pani mecenas. Jeżeli pani tak uważa to tak zrobimy. Wycofuje swój wniosek, choć uważam, że powinniśmy to zrobić w tym momencie co proponowałem. [Do Sławomira

Sałaty: Chce pan dyskutować jeszcze o tym?]

Sławomir Sałata: Tak! Panie przewodniczący ja tylko przytoczę pańskie słowa: to pan uważa.

Jacek Piekutowski: Dobrze.

Uchwały, uchwały….

1. W sprawie rozpatrzenia i zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem burmistrza miasta Radzyń Podlaski z tytułu wykonania budżetu miasta za 2010 rok.

Radni podjęli uchwałę 11 głosami za przy 4 wstrzymujących.

Następnie radni głosowali nad wnioskiem komisji rewizyjnej. Przyjęto go stosunkiem głosów 9 „za”, 3 „przeciw” przy 3 wstrzymujących.

2. W sprawie absolutorium dla burmistrza miasta Radzyn Podlaski z tytułu wykonania budżetu miasta za 2010 rok.

Radni podjęli uchwałę 8 „za”, 4 przeciw” przy 3 wstrzymujących.

Witold Kowalczyk: Dziękuję za udzielenie absolutorium, za rok ubiegły. Myślę, że ten budżet był dobrym budżetem, jednym z lepszych w ostatnich latach. Za to państwu serdecznie dziękuję, również za twórcza współpracę. Chciałem jednocześnie skomentować, że ekwiwalent za urlop to przepis ustawowy. Ja nie zrobiłem żadnego przestępstwa a radny mówi, że naraziłem na dodatkowe wydatki budżet. Chcę panu przypomnieć, że do 2008 roku pracuję bez zastępcy i wtedy wydatki byłyby pewnie mniejsze gdyby był zastępca stały. A po drugie ani przewodniczący ani pan nie ma prawa dyrygować burmistrzem w tej przynajmniej materii, bo ustawodawca tak sobie zapisał. 

3. W sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Radzyń Podlaski.

Uchwałę przyjęto jednogłośnie 15 głosów „za”.

4. W sprawie określenia zasad nabywania, zbywania i obciążania nieruchomości stanowiących własność miasta Radzyn Podlaski oraz ich wydzierżawiania lub wynajmowania na czas oznaczony dłuższy niż 3 lata lub na czas nieoznaczony.

Robert Mazurek: Ja dotarłem do uchwały z 2005 roku w tej sprawie i tam było zapisane, że burmistrz bez odrębnej zgody rady może nabywać nieruchomości nieodpłatnie oraz odpłatnie jeżeli ich cena nie przekracza 10 tys. zł z zastrzeżeniem ustępu 3. Tak było w 2005 roku. Teraz mamy kwotę 20 tys. zł. Chciałem się zapytać jakie okoliczności wpłynęły na to, ze ta kwota wzrosła o 100%?

Witold Kowalczyk: Zapis ten wynika z tego, że w ciągu 5 lat zmieniły się relacje jeżeli chodzi o zasoby gminy, nieruchomości, inne elementy. Ceny zdecydowanie powindowały w górę i stąd taki zapis.

Adam Adamski: W związku z tym, że zdaje mi się, że przez ostatnie lata ceny 100% nie wzrosły. Mam formalny wniosek, aby w rozdziale 2 w paragrafie 3 pkt. 2 zapis 20 tys. zł zastąpić zapisem 15 tys. zł.

Radny zaproponował tę zmianę analogicznie w kilku kolejnych częściach uchwały.

Mieczysław Zając: Ponieważ powtarzamy dyskusję z komisji rozwoju gospodarczego ja bym jeszcze raz zgłosił wniosek, który wcześniej nie uzyskał akceptacji, mianowicie w rozdziale 7 w paragrafie 10 punkt 1 proponuję skreślić cztery wyrazy: lub na czas nieoznaczony. Moim zdaniem oddanie nieruchomości w najem lub dzierżawę podmiotowi lub osobie nieuczciwej lub działającej podstępnie na czas nieoznaczony może spowodować kłopoty a nawet straty finansowe miasta. Wykreślenie tych 4 słów moim zdaniem nie ogranicza kompetencji burmistrza, bo według paragrafu 10 burmistrz może oddać w najem lub dzierżawę na czas oznaczony dłuższy niż 3 lata na przykład na 10 lat a potem w myśl punktu 2 na kolejne okresy po umowie zawartej na czas oznaczony do 3 lat, czyli może przedłużać co 3 lata dalej. Poprawka moim zdaniem ponadto umożliwiałaby kontrole wykorzystania nieruchomości. Przypominam, że w poprzedniej uchwale dotyczącej tej sprawy z 2005 roku, uchwała ta ograniczała dzierżawę lub wynajem na czas oznaczony do 5 lat a więc i tak następuje rozszerzenie kompetencji burmistrza. Tak jak wspomniałem, wczoraj na posiedzeniu komisji rozwoju gospodarczego, moja poprawka nie uzyskała akceptacji, ale odniosłem wrażenie, że pan burmistrz akceptuje ją i uznaje za zasadną. Dlatego dzisiaj postanowiłem ją ponowić.

Radni w głosowaniu odrzucili wniosek Adama Adamskiego stosunkiem głosów 7 „za” przy 8 „przeciw”. Taką samą proporcją nie przyjęto wniosku radnego Mieczysława Zająca.

Natomiast cała uchwała została podjęta 8 głosami „za” przy 4 „przeciw” i 3 wstrzymujących.

Wolne wnioski

Ten punkt rozpoczął się od powrotu do poruszonych już kwestii. Kontynuowano dyskusję o problemie Teresy Rębek.

Jacek Piekutowski: Ja stawiam konkretny wniosek. Ta droga faktycznie jest niebezpieczna. Tam trzeba postawić znak zakazu wjazdu dla samochodów ciężarowych i skończy się. Ta droga ma 3 metry, ta droga nie nadaje się na transport ciężarowy. I to jest mój konkretny wniosek.

Radny Sławomir SałataSławomir Sałata: Panie burmistrzu czy miasto nie będzie wnosiło apelacji od wyroku w sprawie przedszkoli? Takie pytanie chciałem zadać tylko jeśli można. Jeszcze mam druga sprawę dotycząca chodnika na ulicy Wyszyńskiego. To jest region, z którego zostałem radnym i chodniki z obu stron w kierunku Tesco- nadmieniam, że nie lobbuję tutaj Tesco, żeby było jasne- są w stanie nienajlepszym a są bardzo często użytkowane. Do tej pory są tam prostokątne płytki, gdzie w całym mieście jest to kostka. Czy tego nie dałoby się umieścić w budżecie na przyszły rok chociażby, gdyż jest to bardzo istotna sprawa, bo dla wszystkich ludzi z ulicy Wisznickiej, Satunia, z bloków przy Wisznickiej byłoby to bardzo istotne gdyby zostało zrealizowane w przyszłym roku. Chciałem też dopytać, czy pańskie deklaracje dotyczące zrobienia dokumentacji na ulicę Łąkową, zrobienie drogi, czy są nadal aktualne i co się w tej kwestii dzieje?

Jacek Piekutowski: Mam pewna uwagę. Mamy punkt interpelacje i zapytania i mamy punkt wolne wnioski. W tej chwili jesteśmy we wnioskach. Jak pan burmistrz będzie chciał odpowiedzieć proszę bardzo, ale po prostu państwo bardzo rygorystycznie próbowaliście mi narzucić sprawę pilnowania porządku obrad- choć uważam, że nie mieliście racji- natomiast w tej chwili robimy taką wolna amerykankę.

Witold Kowalczyk: Gdy mecenas uzyska pełne uzasadnienie wyroku, jeżeli kancelaria prawna doradzi, że jest szansa na apelację to jej dokonamy a nawet pójdziemy do Strasburga, bo proszę państwa to była kampania i tylko kampania. Pan, który wygrał pierwszą rozprawę był redaktorem gazetki „Radzyń” wydawanej przez posła. Wiedział najlepiej poseł, że uchwalony bubel prawny w postaci ustawy oświatowej na kanwie którego były odejmowane wszystkie uchwały w całej Polsce, po 3 latach od obowiązywania tej uchwały przypominam w kampanii przedwyborczej podniesiono kwestię nieważności tej uchwały kierując protest do wojewody. Wojewoda wystąpiła do sądu i stało się tak jak stało. Za chwilę na kanwie tej uchwały podjęliśmy kolejną uchwałę rady miasta, która natychmiast została uchylona i przez kilka miesięcy jak państwo wiecie przedszkole było bezpłatne. Mnie tylko dziwi, że człowiek przez duże „C”  i swoje ambicje i honor, bo to wygląda tak- przynajmniej z mojego punktu widzenia- że usługa została wykonana, panie podcierały pupę dziecku, uczyły go samodzielności, uczyły programowych innych rozwiązań i po pewnym czasie mówi: oddajcie pieniądze. To tak jakby nająć prywatną niańkę, która zrealizowała cały program i gdy przestaje być już potrzebna niech odda te pieniądze. Reasumując jeżeli uznamy, kancelaria prawna potwierdzi mi, że jest taka szansa to będziemy oczywiście składali apelację. Komentarz może niepotrzebny, ale myślę, że powinienem powiedzieć. Ja temu panu się nie dziwię, natomiast dziwię się, że już złożył pan profesor tez taki wniosek, działacz o wielkich ambicjach. Czy to jest fajne? Nie wiem. Ani burmistrz, ani rada niczego nie zrobiła nagannego. Bo pierwsza uchwała z 2007 roku była podjęta 14 głosami, nie dlatego że koalicja czy opozycja głosowała.

Jeżeli chodzi o chodnik na ulicy Wyszyńskiego. Myślę, że pan radny mówił o odcinku chodnika od ulicy Zabielskiej do ulicy Wisznickiej. Jeżeli będą pieniądze i wola rady, aby to umieścić w przyszłorocznym budżecie to w przyszłorocznym budżecie umieścimy. Podobnie  z ulicą Łąkową, jeżeli będzie wola rady to taki projekt umieścimy.

Jacek Piekutowski: Proszę radny Mazurek. Ale ja bym prosił, że nowych wniosków nie zgłaszamy.

Z sali: No jak nie. Wolne wnioski przecież mamy, dlaczego nie można zgłaszać?! 

Robert Mazurek: Mam 3 wolne wnioski, jeżeli mogę zgłosić w punkcie wolne wnioski. 

Jacek Piekutowski: Proszę bardzo zgłaszamy za koleją.

Robert Mazurek: Nie mogę się zgodzić z nieprawdziwymi stwierdzeniami, które przed chwilą padły z ust pana burmistrza. Bo gazetka „Radzyn”- jak pan to określił- nie jest gazetka posła Jerzego Rębka, tylko jest gazetką stowarzyszenia Wspólnota Samorządowa Powiatu Radzyńskiego, w którym ja miałem swój udział, płaciłem składki i wiem jak to było wydawane. To równie dobrze poseł Sławecki mógłby się oburzyć jeżeli ktoś by powiedział, że gazetka „Opinie” jest jego gazetką, bo występuje tam na co drugim zdjęciu. To jest identyczna sytuacja jak z posłem Rębkiem co do gazetki „Radzyń”. Więc myślę, że to co pan powiedział jest nieprawdą. Jedno jeszcze musze powiedzieć. Pana stwierdzenie: jak się zmienią władze to się nabierzemy pieniędzy- jest poniżej naszej godności i na pewno nie przystoi burmistrzowi miasta. A teraz chciałbym zgłosić 3 wolne wnioski. W nawiązaniu do mojego pytania o słupy ogłoszeniowe oraz nierówne traktowanie spółdzielni mieszkaniowych funkcjonujących na terenie naszego miasta chciałem zgłosić wniosek o natychmiastowe przeniesienie słupów ogłoszeniowych stojących na terenie szpitala, spółdzielni mieszkaniowej DOM, spółdzielni „Zacisze” i RSM na tereny miejskie. Dzięki temu ROKiR będzie mógł zająć się administrowaniem wszystkich słupów a co za tym idzie zwiększą się jego dochody w tym zakresie. Kolejny mój wniosek jest na prośbę mieszkańców naszego miasta postulujących remontu chodnika przy ulicy Sitkowskiego w bezpośrednim sąsiedztwie apteki pani mgr Sieńskiej i przychodni lekarskich. Jest on naprawdę w bardzo opłakanym stanie a musimy pamiętać, że w wielu przypadkach korzystają z niego ludzie chorzy i niepełnosprawni będący pacjentami znajdujących się tam gabinetów lekarskich. I trzeci wniosek. Wiem, że w poprzednich kadencjach rady miasta funkcjonowały dyżury radnych, podczas których mieszkańcy naszego miasta mogli przyjść i od ręki wyjaśnić interesujące ich kwestie. Składam wniosek, aby takie dyżury wprowadzić też w bieżącej kadencji. Przez ostatnie pół roku podczas wypełniania swojego mandatu zwróciło się do mnie kilkanaście osób z różnymi sprawami. Większość z nich sygnalizowała mi taką potrzebę. Dlatego jeżeli to możliwe- oczywiści przy zgodzie wszystkich radnych- bardzo proszę o wprowadzenie od września takich dyżurów.

Witold Kowalczyk: Wniosek  dotyczący słupów ogłoszeniowych rozpatrzymy, ale nie traktujemy tego jako rozkazu. Natomiast zarzucanie mi kłamstwa panie radny, panu nie przystoi. Ja tylko zacytowałem wystąpienie tego obywatela z rozprawy sądowej, który mówił, że jest redaktorem takiej i takiej gazetki wydawanej przez takiego i takiego. Jeżeli chodzi o remonty chodnika wzdłuż Sitkowskiego przekażę ten wniosek pani radny staroście, bo to jest ulica powiatowa.

Jacek Piekutowski: Dyżury radnych wznowimy. One są naprawdę potrzebne. Wznowimy po wakacjach, zawsze na czas wakacji robimy przerwę.

Aldona Roguszewska: Mój wniosek dotyczy naprawy chodnika przy ulicy Międzyrzeckiej. Wniosek ten był stawiany w ubiegłym roku na jesieni i obiecane było, że będzie zrobiony. Ten chodnik naprawdę jest w strasznym stanie i nie wiem na jakim etapie jest inwestycja budowy ulicy Międzyrzeckiej, ale podejrzewam, że w tym roku na pewno nie będzie realizowana. Proszę o naprawę tego chodnika od skrzyżowania z ulicą Płudzińską.

Witold Kowalczyk: My dotrzymaliśmy słowa z ubiegłego roku. Część chodnika na ulicy Międzyrzeckiej została poprawiona. W tej chwili nie mamy płytek cementowych, jeżeli one będą odzyskiwane to dalsze odcinki zostaną również wymienione na nowe, wartościowe płytki cementowe oczywiście.

Jarosław Ejsmont: Chciałbym prosić o uwzględnienie w planach zakończenie budowy przy ulicy Bohaterów, gdyż jedna strona jest już zrobiona natomiast z drugiej strony remontu nie ma. Drugi wniosek mam do pana przewodniczącego. Chodzi o głosowanie początkowe, żebyśmy ujednolicili procedury, gdyż na komisjach porządek głosujemy, na posiedzeniu rady nie głosujemy. To nie jest w porządku. Ad vocem do wystąpienia pana burmistrza. Wnioski, które przeczytałem pochodziły z komisji rewizyjnej. W żadnym wypadku nie powiedziałem, że popełnił pan przestępstwo. Stwierdziłem fakt, że zostały wypłacone dodatkowe pieniądze z budżetu miasta na ekwiwalent urlopowy i każdemu z nas należy się urlop, to że nie ma pan zastępcy to jest pana decyzja.

Witold Kowalczyk: Myślę, że to jest nie do mnie ten wniosek albo za wcześnie ten wniosek. Będzie budżet od nowego roku i w tym budżecie można zgłaszać różne wnioski. Które uzyskają akceptację rady, będą realizowane.

Adam Adamski: Ponieważ w naszym mieście urząd w zasadzie kieruje zbiórka odpadów segregowanych, ponieważ ma pojemniki do tego celu w różnych miejscach. Chciałbym zgłosić wniosek, żeby w okresie letnim wrócić do procedury opróżniania tych pojemników tak jak w latach ubiegłych, czyli co najmniej 2 razy w tygodniu. Wystarczy spojrzeć, środa czy czwartek po wtorkowym opróżnieniu pojemników przy urzędzie miasta, jaką to jest wizytówką dla tego miejsca. Drugi wniosek związany również ze zbiórką selektywną odpadów. Otóż przedsiębiorstwo, które u nas w mieście prowadzi wyzów, w gminach, w których również takie wywozy prowadzi umożliwiło mieszkańcom indywidualnym wystawianie odpadów segregowanych w workach specjalnie od tego przeznaczonych z gospodarstw indywidualnych. Chciałabym zgłosić wniosek, aby rozpatrzyć możliwość prowadzenia segregacji odpadów w podobny sposób na terenie miasta Radzyń Podlaski z gospodarstw indywidualnych.

Witold Kowalczyk: Kontenery są rzeczywiście 2 razy w tygodniu opróżniane. Mimo to ilość tych odpadów jest bardzo duża, bo to jest bezpłatne. Wynajęliśmy dodatkowe kontenery,  już w dzierżawie, nie chcemy kupować, dostawiając w tych miejscach, w których są największe skupiska odpadów komunalnych. Jeżeli chodzi o segregację to myślę, że ten problem zostanie rozwiązany już niedługo. Chce przypomnieć, że podjęta została uchwała sejmowa o gospodarce odpadami komunalnymi, która między innymi mówi, że zakłady komunalne są własnością gminy a to daje taką możliwość, żeby wprowadzić przez radę miasta odpłatność za odbierane odpady komunalne z każdej posesji, z każdego miejsca ich powstawania, jako opłaty stałe, one będą podlegały egzekucji. Myślę, że to jest pozytyw akurat w tym punkcie, bo tam parę rzeczy w tej ustawie jest fatalnych- przynajmniej dla naszego miasta i nie tylko. W tym zapisie myślę, że obywatelowi temu czy innemu wywozić tu czy tam, bo i tak zapłaci tę opłatę, która ustali rada miasta. A jak już jestem przy tej ustawie, to jest fatalny zapis, w niektórych elementach ta ustawa została podjęta przez Sejm z udziałem oddziaływania interesów różnych podmiotów- szczególnie podmiotów, które zajmują się zbiórka, segregacją odpadów komunalnych, bo powiem dla przykładu, że każda gmina- nawet nasza- mając firmę, która się tym zajmuje od lat musi ogłosić przetarg, aby jeżeli wygra nasza firma to będzie wywoziła a jeśli nie to wygra obca firma. Tutaj jest interes dla dużych podmiotów, które się tym zajmują.

Dariusz Bilski: Mam wniosek dotyczący tabliczek nazw ulic. Dużo w mieście jest tabliczek nieczytelnych. Prosiłbym o przejrzenie i wymianę tabliczek nieczytelnych.

Witold Kowalczyk: Polecę służbom odpowiedzialnym za drogi, aby dokonały przeglądu.

 

Komentarze  

 
#1 brawo admin!!!mariusz1990 2011-07-06 12:19
brawo admin, brawo pani redaktor. Rzetelna i obiektywna relacja z sesji obnazajaca slabosci prezydium i poszczegolnych stron, z lewej i prawej strony. Oby tak dalej.
 
 
#2 bufetowyferbie 2011-07-06 12:57
obciach na całą afrykę...
 
 
#3 z niecierpliwością oczekuję w księgarniachchomik 2011-07-06 15:32
A choćby i w "opiniach" :-) jakiegoś krótkiego wykładu o historii miasta, w którym Oświecony i Jaśnie Panujący Pan B. (jak Burmistrz) wyłoży wreszcie ludowi prawdę o tym, co tu jest zabytkiem a co nie. tak, żeby nareszcie wszystko trzymało się kupy. Z niecierpliwością oczekuję na wybuch tego gejzera w centrum miasta!
 
 
#4 warto chyba się na sesję wybraćqwertyu 2011-07-06 15:49
hehehe....
 
 
#5 niedopatrzenieyzzum 2011-07-06 16:31
Niedopatrzeniem z mojej strony że to nie mój wpis jest pierwszy ale trudno przeboleję. Na początek tradycyjnie pytanie do wyborców. Jak sie państwo czujecie mając takiego burmistrza i przewodniczącego rady? A teraz na poważnie panie przewodniczący porażony światłością pana intelektu czuję nieodpartą potrzebę założenia fanklubu pana osoby(szczególnie poraził mnie fragment gdy zapytał pan prawnika o zdanie a następnie niezadowolony z opinii konkluduje pan "ja tu jednak prowadzę obrady")Wracając do tematu podobno w młodości udzielał się pan w organizacjach bojowych może z tamtego okresu jakiś gadżet.
 
 
#6 Cytat z przewodniczącegoqwertyu 2011-07-06 17:59
To nie jest punkt! To jest w punkcie dyskusja! Jeszcze raz w takim razie.

i co poeta miał na myśli?
 
 
#7 zza kulisferbie 2011-07-06 18:43
a tak w ogóle to warto wiedzieć, że radni opozycji proponowali panu Sławeckiemu, że zagłosują na kogokolwiek innego byle nie na Piekutowskiego. Ale Sławecki się uparł, że ma być Piekutowski. Pamiętajmy przed wyborami.
 
 
#8 co jest zabytkiem w Radzyniu?anonim 2011-07-06 19:37
Z całej tej dyskusji jaśnie oświeconych, zrozumiałem że nasze miasto nie posiada do dzisiaj inwentaryzacji, który obiekt budowlany uznano za zabytkowy gdziekolwiek by się znajdował w mieście, a który nie, chociażby znajdował się w strefie zabytkowej. Czy miasto nie dorobiło się wytycznych jak postępować z obiektem nie zabytkowym znajdującym się w strefie zabytkowej i co gorsza nie należący do miasta! Można to uznać za skandal. A może wszystko co znajduje się w strefie zabytkowej jest z wykładni prawa zabytkiem - na przykład szalet miejski w parku?
 
 
#9 cytatqwertyu 2011-07-07 19:15
Jacek Piekutowski: Pani mecenas, czy trzeba głosować wniosek komisji rewizyjnej?
Radca prawny: Tak, ale przy uchwale o udzieleniu absolutorium.
Jacek Piekutowski: To jest pani interpretacja, że przy tej uchwale. Ja chciałem przegłosować to teraz.

po prostu boss...
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
radia prl
poniedziałek, 25 marca 2024
opielacz
opielacz
poniedziałek, 25 marca 2024