Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 marca 2024 imieniny: Anieli, Jana

W Radzyniu być może powstanie lodowisko

Katarzyna Wodowska   
poniedziałek, 29 sierpnia 2011 07:00

Biały Orlik w GąbinieJest szansa, aby w Radzyniu wreszcie powstało lodowisko z prawdziwego zdarzenia. Do Ministerstwa Sportu i Turystyki trafił wniosek złożony przez Miasto w ramach programu „Biały Orlik”. – Nasz wniosek uzyskał akceptację, ale nie ma formalnych decyzji i to mnie przeraża, ponieważ zadanie ma być skończone do końca grudnia bieżącego roku – poinformował burmistrz Witold Kowalczyk. 

„Biały Orlik” to program, którego celem jest popularyzacja i rozwój sportów zimowych. Obejmuje budowę składanych lodowisk sezonowych oraz lodowisk stałych. Sezonowe powinny być umiejscowione na terenie kompleksu sportowego, powstałego w ramach programu „Moje Boisko-Orlik 2012”, natomiast stałe w bezpośrednim sąsiedztwie Orlika.

W Radzyniu taki kompleks znajduje się przy Szkole Podstawowej nr 2. I właśnie tam miałoby powstać profesjonalne lodowisko, tuż obok istniejącego zespołu boisk. - W pierwszej koncepcji było założenie, że Orliki można budować albo rozkładane na istniejących Orlikach albo obok powstałych boisk. Natomiast zaleceniem były płyty betonowe. Po oględzinach i informacjach uzyskanych w innych miejscowościach, gdzie takie Orliki powstały i funkcjonują, uznaliśmy, że zrezygnujemy z płyty betonowej na rzecz tworzyw, w których będą umiejscowione rury z cieczą chłodzącą – powiedział burmistrz. - W ten sposób, jeżeli w przyszłości taką powierzchnię przykryjemy innymi, własnymi  środkami kwalifikowanymi na przykład sztuczną trawą, to może mieć wykorzystanie w okresie letnim jako korty tenisowe. Taką koncepcję przyjęliśmy a poprawka zgłoszona do Ministra Sportu została przyjęta – wyjaśnił Kowalczyk.

Należy dodać, że „Biały Orlik” pełniłby funkcję rekreacyjną, zatem mogliby z niego korzystać wszyscy mieszkańcy miasta i to bezpłatnie. To z pewnością dobra wiadomość dla dzieci i  młodzieży,  którzy do tej pory nie mieli wielu zimowych atrakcji w okolicy. 

Inwestycja byłaby realizowana w udziale środków 50/50. – Zarezerwowaliśmy 300 tys. zł, natomiast pozostała kwota pochodziłaby z Ministerstwa Sportu – tłumaczy burmistrz. Mimo, że wniosek uzyskał akceptację, Kowalczyk jest zaniepokojony brakiem oficjalnych postanowień. - Nie ma formalnych decyzji i to mnie przeraża, ponieważ zadanie ma być skończone do końca grudnia bieżącego roku -  podkreślił. 

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.