Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Rondo już prawie gotowe, ale… |
Mariusz Szczygieł | |||
sobota, 18 lipca 2020 10:26 | |||
Nie podoba mi się ta robota. Wyjaśniam. Żeby zmieścić na środku skrzyżowania wyspę ronda, trzeba było rozebrać kawałek Placu Wolności. Puste miejsce należało uzupełnić. Kostka została ułożona – tylko dlaczego ktoś ułożył ją w poprzek? Czy naprawdę nie dało się uzupełnić pustego miejsca, kontynuując wcześniej ułożony wzór? Albo niech ktoś nam to racjonalnie wytłumaczy, albo póki czas – niech podejmie odpowiednią decyzję, każe to rozebrać i zrobić tak, żeby było ładnie. TAK – ŁADNIE. Bo to centrum naszego miasta, miejsce reprezentacyjne, z którego chcemy być dumni. Będziemy przyglądać się na tę kostkę przez najbliższe 30, 40, a może i więcej lat – do kolejnego remontu. Sprawa druga. Nie jechałem tamtędy samochodem, bo jeszcze się nie da, nie robiłem też żadnych testów, ale pojadę tam po deszczu i sprawdzę. Wydaje mi się jednak, że przy kratce kanalizacyjnej będzie stała woda, bo wygląda to tak jakby kratka była wyżej od jezdni. Będzie też chyba trudno jeździć samochodem... Na szczęście moje przypuszczenia nie sprawdziły się. Przy kratce rzeczywiście jest zagłębienie, ale woda spływa do kratki. Nie ma więc drugiej sprawy. Popatrzcie na zdjęcia, idźcie na spacer – zobaczcie na żywo. Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że nie wygląda to dobrze. Jeszcze można i trzeba to poprawić. Rondo po deszczu
|