Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 19 kwietnia 2024 imieniny: Leona, Tymona

Już niedługo

Nigdzie się nie wybieraj... Siedź spokojnie w domu i oglądaj telewizję, albo czytaj książki :)
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

JESZCZE W SPRAWIE DROGI PRZEZ DZIEDZINIEC

Zbigniew Smółko   
środa, 25 sierpnia 2010 20:00

palac_noc_malyGazeta Wybiórcza dostrzegła Radzyń, więc radość w całej wsi. Trochę szkoda, że akurat miast chwalić ganią, ale, ogólnie rzecz biorąc, dzięki artykułowi na stronie głównej portalu GW więcej ludzi dowie się o Pałacu niż z niejednego folderu.

Z polemiką i objaśnieniem sprawy pospieszył nasz Naczelny Wydawca, prezentując punkt widzenia rzecznika zasady ,,user friendly” (podobnymi torami zdaje się również biec, cytowana w GW wypowiedź p. burmistrza Kowalczyka), co – nie wchodząc w szczegóły – budzi moją sympatię. Dla kontrastu zupełnie nie uspokaja mnie cytowana wypowiedź p. Maraśkiewicza, który wiele razy dał się poznać jako czujny i zdeterminowany obrońca podlaskich dawności, a tu nagle mu drogę przez najgłówniejszy zabytek przeprowadzili...

Pałac się rzeczywiście nie zawali, zaś komunikacyjny węzeł gordyjski został rozcięty precyzyjnie; o ile pod względem estetycznym kawalkada samochodów na dziedzińcu nie podoba mi się zupełnie, o tyle świadomość, że burmistrz niełatwą sprawę ,,wziął na klatę”, zniechęca mnie do kontestacji. Lepiej, kiedy decyzje podejmuje się zdecydowanie niż w trybie ,,ciamciaramcia”.

Sprawa wydaje się jednak mieć szerszy kontekst. Historia z drogą przez dziedziniec jest chyba tylko przysłowiowym piórkiem, pod którym ugiął się wielbłąd. Prawda jest bowiem taka, że przygodny turysta i bez owej drogi może być zawiedziony wizytą w domostwie Potockich. Doceniając starania magistratu, Starostwa, osobiste zaangażowanie parlamentarzystów (ze szczególnym wskazaniem na p. Sławeckiego) oraz wysiłki wielu ludzi dobrej woli i pięknej wyobraźni, powiedzieć jednak trzeba, że ciągle mówimy o Pałacu bardziej w sensie potencjału niż realnego bogactwa. To, że na dzień dzisiejszy parking i droga na dziedzińcu nie stanowią wielkiego problemu, wynika wyłącznie z tego, że i bez nich powodów do spędzenia przed naszą perełką więcej niż kwadransa po prostu nie ma. Nieuczciwe intelektualnie byłoby tu mówienie o skali zaniedbań ewentualnie próby wskazywania szczegółowych powodów takiego stanu rzeczy, zresztą niewiele by to wniosło. Bardziej interesuje mnie perspektywa na przyszłość, a jest ona ciągle niejasna. Owszem, od czasu do czasu na różnych forach dochodzi do burzy mózgów, rozmaite osoby zgłaszają jakieś pomysły. Dużą robotę koncepcyjną podjął rzeczony poseł Sławecki, wciągając w radzyńskie sprawy wiele kompetentnych osób z Warszawy i nie tylko. Krok po kroczku realizowane są działania renowacyjne (ukończona jedna fasada, zabiegi o sfinansowanie kolejnej, jest projekt renowacji rzeźb). Odnoszę jednak wrażenie, że nadeszła pora na jakieś decyzje strategiczne, bo moment ku temu sposobny: w przewidywalnym czasie wyprowadzi się Sąd, jest miejsce po Archiwum. Myślenie inżynieryjne, ukierunkowane na zadbanie o pałacową substancję i funkcjonalność, musi być uzupełnione o wyraźny sens kulturotwórczy. I wtedy nie ma przebacz: nawet 40 letnia tradycja parkowania nie powinna obronić żadnych elementów psujących piękno koncepcji Jakuba Fontany. Do tego czasu – nie czarujmy się – byle nikt się ze straganami z marchewką nie rozstawił, to nie ma o co kopii kruszyć.

 

Komentarze  

 
#1 Popierammw 2010-08-25 20:54
Zdecydowanie popieram Pana zdanie dotyczące przyszłości Pałacu. Jeżeli teraz (po wyprowadzce Sądu) nie wykorzystamy- jako miasto tej szansy, może nie być bardzo długo kolejnej. Może potrzebny jest jakiś ruch społeczny, aby pomóc w burzy mózgów i zreorganizowaniu przestrzeni Pałacowej. Potrzebujemy tego, by Radzyń zaczął tętnić życiem pod względem turystyki. Pierwszym dobrym krokiem jest na pewno ścieżka rowerowa "Bulwar nad Białką", ale co dalej?
 
 
#2 Pałac jest faktemBOND 2010-08-25 22:33
No niestety mamy pałac który należy dobrze zagospodarować .Proponuję muzeum w części po sądzie i także z prawdziwego zdarzenia salę koncertową żeby zorganizować koncerty Dni Karola Lipińskiego , wystawy różnego rodzaju,ogólnie mówiąc służyło kulturze Dla samego Radzynia i okolic.
 
 
#3 paranoja 2anonim 2010-08-26 00:14
Pan Smółko, jak zwykle z pewnym sarkazmem o sprawach, które go przerastają od strony technicznej. Typowy humanista, nie ma się więc co dziwić, oni żyją w obłokach. Niepodważalnym faktem jest jednak to, że pewne instytucje z pałacu przymierzają się do wyprowadzki. Jak znam realia radzyńskie, będzie to następny pustostan, coś na wzór byłej policji przy Warszawskiej, byłej biblioteki przy Bohaterów, byłej szkoły przy Armii Krajowej, byłego szpitala przy Sitkowskiego, byłego SPB, byłego RPB itp-itd. Miną długie lata i kilka kadencji naszych bezradnych, kiedy wpadną na pomysł, co dalej z tym zabytkiem co w oczy kole. Muzeum nie zrobią, bo potrzebne są eksponaty i pieniądze, hotel też nie jest w planach, bo i po co tu by mieli przyjeżdżać ludzie z kasą. Sala koncertowa, już jest, tylko wolą tam wesela. Ten pałac jest dla nas kulą u nogi, a nie jakimś zbawieniem. My nie jesteśmy wstanie cokolwiek rozsądnego z nim zrobić w najbliższych 100!!! latach!!!PO PROSTU NIE MAMY NA TO PIENIĘDZY!!! A O POMYSŁACH NIE WSPOMNĘ.
 
 
#4 pałacqwertyu 2010-08-26 00:24
trzeba zburzyc, gruz do utwardzenia dróg, poseł może coś zdziałac w tym miejscu na wzor rębek-plaza .... jest miejcse i na obi i na kaufland, albo i nawet poszerzenie parku.... z tego bedą podatki bo do palacu do konca świata będziemy dokładac
 
 
#5 Myślmy....quaserama 2010-08-26 01:46
Na początku odniosę się do tekstu ( tego po wyżej i chwilę po niżej.
Mi jako mieszkańcowi Radzynia fajnie było "przejechać się" po dziedzińcu Pałacu Potockich. Jednak tę frajdę odczuwałem do czasu, a mianowicie do tej chwili kiedy zobaczyłem (jadąc w jedną stronę) turystów którzy nie mogą się przecisnąć miedzy samochodami, od strony kościoła św. Trójcy aby wejść na dziedziniec. Jeszcze większy wstyd poczułem kiedy tych samych turystów zobaczyłem z drugiej strony (kiedy wracałem) w tej samej sytuacji.
Postanowiłem więc tamtędy nie kursować (choć widok Pałacu zawsze dodaje mi sił i wiarę w to miasto:)) z uwagi na znaczenie Tego Miejsca dla Naszego Miasta.
 
 
#6 Myślmy...quaserama 2010-08-26 02:41
Jedna rzecz, na którą powinniśmy postawić to jest KULTURA, KULTURA, KULTURA. Mamy piękne zaplecze i powinno być w tym celu wykorzystane. Oczywiście, każdy powie „ Oranżeria”. Jednak naszym obowiązkiem jako „Stolicy Powiatu” jest zapewnienie KAŻDEMU członowi tej społeczności różnej formy rozrywki! Więc nie szczyćmy się tylko wydarzeniami tego typu. Tak samo jak koncert „ Budki Suflera”, „Oranżeria” czy „ RAMOLE!” są potrzebne inne. Jeden lubi poezję śpiewaną drugiemu do zabawy potrzebne disco polo, a trzeci ruszy tyłek z domu żeby posłuchać rocka. W tym kontekście wystarczy spojrzeć na niedawną operetkę w Czemiernikach- można? Tu komentarz: "Koncert na miarę stolicy ! — Tadeusz Stycuła 2010-08-11 18:17
Piękny koncert. Czemierniki urosły do rangi mecenasa kultury. Chwała dla organizatorów. Jeżeli będą następne koncerty osobiście wypromuję Czemierniki wśród miłośników opery i operetki w Białej Podlaskiej.
Zamiast do Warszawy - do Czemiernik !
Pozdrawiam serdecznie mieszkańców gminy Czemierniki."
 
 
#7 Zagospodarowaniemw 2010-08-26 11:15
To fakt, że z muzeum byłoby ciężko, bo niewiele mamy eksponatów z czasów właścicieli Pałacu. Jednak galerie, restauracje?, czy hotel to mniej lub bardziej realne pomysły. Piszmy dalej, może to zainspiruje i zmotywuje nasze władze do działania, bo w końcu każdy z NAS chciałby widzieć chlubę,z której bylibyśmy dumni i aby Pałac mógł zarabiać na swoje utrzymanie.
 
 
#8 jazda na zamekanonim 2010-08-27 17:37
I znowu bezpłatna reklama miasta! Tym razem w TELEEKSPRESIE z dnia 27 sierpnia 2010. "Jazda na zamek" w radzyńskim wykonaniu, pięknie i szyderczo o naszej władzy.
 
 
#9 RE: JESZCZE W SPRAWIE DROGI PRZEZ DZIEDZINIEComega 2010-08-29 16:08
Ktoś napisal, że "kultura, kultura,kul...", ale kto ją sfinansuje? Jak powszechnie wiadowo do kultury trzeba dokadać. Kultura jest bardzo droga a dochody z niej raczej nierealne. Bylo kilka nazwisk wielkiego formatu w Radzyniu. I gdyby bilet kosztowal tyle co w swiecie wielkim jak ta kultura, to by nikt nie przyszedl. Fakt, obiekt w naszym mieście mamy wspanialy, jeżeli zainteresują sie nim ludzie majacy kasę, to będzie świecil. Byly próby iluminacji - to być może przyciągneloby inwestora.Ale w tej materii cisza.
 
 
#10 przeprowadzkaanonim 2010-08-29 23:50
Co sądzicie o moim pomyśle, aby do pałacu przenieść nasz dom kultury? Szkoła Muzyczna i Dom Kultury pod jednym dachem, to idealne zestawienie. Mogą wspólnie zaproponować wiele atrakcji dla mieszkańców i turystów. Kilka sal koncertowych o różnym przeznaczeniu, obszerne pracownie plastyczne, muzyczne, warsztaty aktorskie. Własny teatr amatorski, też bym tu z miłą chęcią oglądał. Dom Kultury powinien prowadzić też w pałacu mały hotelik dla odwiedzających miasto artystów, sklepik z pamiątkami z Radzynia. Jest tu też miejsce na wystawy plenerowe, koncerty (to już przerabialiśmy pozytywnie), a nawet zabawy ludowe na świeżym powietrzu (w Bawarii na porządku dziennym), czy też nocne seanse filmowe. Natomiast ORANŻERIĘ, przeznaczyć dla Archiwum Państwowego. Jego szef będzie to umiał zagospodarować! Pomieści nawet u siebie wydawnictwa naukowe.
 
 
#11 przeprowadzka 2anonim 2010-08-30 00:00
Jest tam też miejsce dla kawiarenki artystycznej. Ktoś coś gra, coś śpiewa, jakiś odczyt, spotkanie z literatem czy tez muzykiem, przy kawie czy tez herbatce. Może nawet przy lampce wina czy też koniaku. Uważam, że jest szansa, aby pałac może nie zarabiał, ale przynajmniej się samofinansował, tylko trochę odwagi. Możemy pałac uchronić przed zniszczeniem, lub komercyjną przebudową. Biznes rządzi się swoimi prawami, strach oddawać w ich ręce zabytek. A tak, może pomału jakaś izba regionalna, mini muzeum powstanie? Może jakieś centrum kultury ponadregionalne? Gdy będzie potencjał, przyjdą następne pomysły.
 
 
#12 Popieram!drawer 2010-08-30 01:33
To doskonały pomysł. Jest w Radzyniu wystarczająco dużo organizacji, ludzi ambitnych, twórczych i pomysłowych. Wystarczy zebrać ich, zachęcić do współdziałania, animować ich działania i udźwignęliby oni ten pomysł - zbiór pomysłów.
Jestem zdania, że wspólnie możemy wykreować w Pałacu przestrzeń otwartą dla Radzynian i przyjazną turystom, produkty turystyczne - na poziomie Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu (tegoroczna nagroda w konkursie na Najlepszy Produkt Turystyczny Lubelszczyzny). Tam wakacyjna obecność stała się już modna. Czemu nie u nas? Tu jest potencjał. Wierzcie mi - widzę Radzyń oczami przybysza. Pałac Potockich może stać się ponadregionalnym centrum kultury - od Białegostoku po Lublin - tylko działajmy razem. Na szczaw z malkontentami.
Panie Burmistrzu! Panie Starosto! Zaprosić do konsultacji organizacje, stowarzyszenia, instytucje kultury i edukacji, osoby twórcze, spoglądające szeroko i daleko. Zebrać pomysły i koordynować działania. To musi się udać - trzeba tylko dobrego przywódcy.
 
 
#13 plany starostyles 2010-08-31 17:48
Pan starosta na sesji Rady Powiatu powiedział ,Ze pałac należy przekaząć prywatnemu inwestorowi,
 
 
#14 Panie "les"gimlu 2010-08-31 20:43
Nic takiego sobie nie przypominam. Mało tego, dobra Skarbu Panstwa nie można oddać na zawsze prywatnemu inwestorowi.
 
 
#15 odpowiedźles 2010-09-01 13:31
Ale można wydzierżawić na 50 lat Dla przypomnienia sięgnij doRadzynia lub protokołu Rady Powiatu
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Las przy krajowej 19ce
środa, 10 kwietnia 2024
Drewno opaÅowe.
Drewno opałowe.
piątek, 12 kwietnia 2024