Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 marca 2024 imieniny: Anieli, Jana

Już niedługo

Nigdzie się nie wybieraj... Siedź spokojnie w domu i oglądaj telewizję, albo czytaj książki :)
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

Dlaczego miasto architektonicznych geniuszów jest…biedne?

Mariusz Bober   
poniedziałek, 25 maja 2009 09:32

Pałac Potockich, foto: Tomasz Młynarczyk{xtypo_dropcap}R{/xtypo_dropcap}adzyń to nie Wersal ale…w zasadzie nie wiedziałem do końca jak podejść do tego artykułu z racji tego, że uderza w sedno naszych problemów. Przynajmniej tak mniemam. Otóż moja przygoda z tym miastem i pałacem zaczyna się tak samo jak każdego rodowitego radzynianina. Od urodzenia się w tym mieście. Później w nim wzrastamy, uczymy się, pracujemy lub na zawsze wyjeżdżamy. W tej naszej życiowej wędrówce ciągle poszukujemy swoich miejsc i szczęścia. I pytamy gdzie to jest gdzie tak jest. Mamy pod nosem coś, choć jak się mówi najciemniej pod latarnią, co jest naszym skarbem i…szansą na lepsze jutro.

Pałac Potockich z kompleksem parkowym i wszystkimi innymi zabytkami. I jak sądzę moje pytanie postawione na samym początku jest absolutnie zasadne. W tym artykule nie jest moim celem przytaczanie wszelkich szczegółów bo bieglejsi w pismach są ode mnie. Choćby Piotr Hapka, któremu pragnę podziękować za cykl „Z Wersalu do Radzynia”, który jak mniema stał się dla mnie stacją końcową poszukiwań. A który dogłębnie przeanalizowałem dopiero teraz. Należy również podziękować wszystkim innym, którzy sumiennie pisali o naszych zabytkach, mówili czy robili zdjęcia.

Bohaterem artykułu jest jednak postawione pytanie. Bo co z tego, że wiemy iż gościły tu umysły geniuszów architektury. Wymieniając choćby Jakuba Fontanę, Tylmana z Gameren (najwybitniejszy architekt działający w Polsce w baroku), Augusta Locciego Mniejszego, Davida Knackfusa, Jana Chryzostoma Redlera, Jana Wolffa, Józefa Buchbindera, Tomasza Nikla czy Santi Gucciego. Nie wspominając o literaturze czy muzyce. Nie wspominając o tym, że Ignacy Potocki był jednym z głównych autorów Konsytuacji 3 Maja. Konstytucja 3 Maja była drugą na świecie (po Stanach Zjednoczonych) ustawą regulującą organizację władz państwowych, prawa i obowiązki obywateli. Była wielkim osiągnięciem narodu chcącego zachować niezależność państwową, zabezpieczała możliwość rozwoju gospodarczego i politycznego kraju. Nie wspominając, że to czas znakomitego Wersalu i panowania Ludwika XIV we Francji. Istnienia Królewskiej Akademii Sztuk. Tego, że Wersal był wzorcem europejskich rezydencji tworzenia mody w architekturze, sztuce, dekoracji wnętrz oraz stanowił przykład działania mecenatu królewskiego. W tym czasie sam Paryż stał się artystyczną stolicą Europy i świata i swoim promieniowaniem docierał również do…Radzynia. Jak czytamy w cyklu Piotra Hapki pałac radzyński był realizowany według programu ideowego jak Wersal czy Wilanów. Czy nie nasuwa się Państwu pytanie do czego zmierzam? Tak tak. Zadałbym jeszcze inne pytanie. Skoro do Radzynia docierały tak znakomite wpływy z samego Wersalu to trudno wręcz pojąć dlaczego choć część tłumów jakie odwiedza Wersal czy Wilanów nie odwiedza…Radzynia!? Czy znają Państwo na to pytanie odpowiedź?

Ona jest prosta i jasna jak Słońce. Polawiruję jeszcze trochę. Czy znacie powiedzenie „wszystkie drogi prowadzą do Rzymu?” Jasne że tak. Takie drogi prowadzą i do Wersalu i do Wilanowa ale nie do Radzynia. A gdzież Radzyniowi do Wersalu i Wilanowa. O, z jakiegoś powodu Piotr Hapka wymyślił sobie cykl „Z Wersalu do Radzynia” i zgłębiając jego znakomite teksty uznać można jego zasadność. Docieramy w końcu do postawienia tego kluczowego pytania. Dlaczego miasto architektonicznych geniuszów jest…biedne? Z bardzo prostego powodu. Nie umiemy sprzedać naszych zabytków turystom a dwa umiejętnie zagospodarować tego kompleksu. Jak również walorów całego miasta co należy podkreślić: w ciągu kilku ostatnich lat wyładniało. Zadbajmy teraz o turystów by uliczki nie świeciły pustkami. Zacznijmy promować miasto i zarabiać na tym kasę. Czy sprzedanie tych walorów turystom to rzecz trudna? Nie! Banalnie prosta. I nawet dużo nie kosztuje. Zagospodarowanie? Znacznie więcej ale jak mniema w głowach niejednego mieszkańca jest pomysł, który mógłby przynosić zyski. Mi przelanie takiego pomysłu na papier zajęło zaledwie kilkanaście godzin. Projekt studyjny leży pod kluczem. Ta druga opcja wymaga kasy i inwestorów ale… Założony projekt studyjny przeznacza ten obiekt do najbardziej optymalnej inwestycji i zagospodarowania dzięki której miasto i mieszkańcy mogliby czerpać krociowe zyski. Dopóki jednak nie ustanie wrzawa i jak jeden mąż wszyscy nie zewrą szeregów miasto nadal będzie…biedne. Pomimo, że choć od Wersalu dzielą nas setki kilometrów to walory i wpływy ma podobne. Z tego też powodu do czasu kiedy w naszej świadomości nie dojrzeje myśl, że ten pałac i całe miasto powinny się na nowo odrodzić i nabrać blasku dalej będziemy klepać słodką biedę. Na szczęście niektórzy z nas przeczuwają, że już prawie „refulsit sol in clypeis”…

wersal_fontanna

Fontanna w pałacu królewskim w Wersalu
Foto Anna Szaleńcowi
Zdjęcie zaczerpnięte z multimedialnej Encyklopedii Wiem 2006

wersal_palac

Pałac królewski w Wersalu autor: Corel



 

Komentarze  

 
#1 nie glęź!jakiś 2009-06-02 20:26
Przestałbyś ględzić, Człowieku! Nie za bardzo wiadomo, o co Ci chodzi. Poczytaj coś o poetyce felietonu, zajrzyj do zasad interpunkcji, postudiuj składnię, popracuj nad logiką wywodu i spójnością testu. A może poszedłbyś do szkoły? "bohaterem artykułu jest pytanie" - dobre sobie!
 
 
#2 jakiś...ms 2009-06-02 22:44
a czy pomijając to wszystko co piszesz powyżej, nie dochodzisz jednak do wniosku, że autor tekstu ma rację?
 
 
#3 racjajakiś 2009-06-06 08:46
Jak ktoś mówi, że mleko jest białe, a normalny koń ma cztery nogi, to także ma rację - tylko, że niczego nie odkrywa. "Koń, jaki jest, każdy widzi."
 
 
#4 zajżyj do dyskusjibabcia bardzo poważna 2009-06-24 20:56
"Nie wszyscy jesteśmy bandą malkontentów " jest ciekawa dyskusja i wymiana poglądów a temat ten sam bo dotyczy promocji naszego regionu i zagospodarowania pałacu.Ja cała jestem za i wpisałam już swoje propozycje. Tylko trzeba coś robić a nie tylko pisać - chociaż pisanie jest potrzebne zwłaszcza takie jak Twój felieton czy Pana Hapki. Myślę , że Kuba Janowski w felietonie , którego tytuł zacytowałam powyżej jest w tym samym klubie.Może się ktoś ruszy to trzeba tylko zacząć .
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Szukam
czwartek, 21 marca 2024
noimage
owies
niedziela, 24 marca 2024
noimage
Mieszanka zbożowa
środa, 27 marca 2024