iledzisiaj.pl

Zarzuty usłyszał 18-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego, przy którym wczoraj radzyńscy policjanci znaleźli narkotyki.
Do zdarzenia doszło na terenie jednej z dyskotek w powiecie radzyńskim. Z uzyskanej przez policjantów informacji wynikało, że jeden z przebywających tam mężczyzn może posiadać przy sobie środki odurzające. Podczas przeszukania młodego mężczyzny policjanci odnaleźli w jego saszetce narkotyki. Jak się okazało była to amfetamina. Narkotyki były spakowane w woreczkach. Z zabezpieczonej amfetaminy można sporządzić blisko 110 porcji dilerskich.

Wczoraj zarzut kradzieży usłyszał 45-letni mieszkaniec gm. Radzyń Podlaski.
Do zdarzenia doszło w okresie od lutego do kwietnia na terenie budynku starego młyna należącego do Górniczej Fabryki Narzędzi w Radzyniu Podlaskim. W trakcie dochodzenia radzyńscy kryminalni ustalili sprawcę powyższych czynów. Okazał się nim, 45-letni mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski. Mężczyzna został zatrzymany. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do wielokrotnych kradzieży znajdujących się w budynku elementów metalowych. Jego łupem padły m.in. przewody miedziane, aluminiowe, elementy konstrukcji metalowej i żeliwnej.

2 maja około godziny 14.45 do radzyńskiej policji dotarło zgłoszenie o tym, że nieznany kierowca jadąc samochodem ściął latarnię.
41-latek, mieszkaniec Radzynia Podlaskiego kierując skodą w stanie nietrzeźwości uderzył w słup oświetleniowy przy rondzie hm. Kazimierza Odrzygoździa i uszkodzonym samochodem uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki dużej pomocy świadków, którzy byli na miejscu zdarzenia udało się odnaleźć sprawcę. Na miejscu pozostała także tablica rejestracyjna, dzięki której mundurowi ustalili gdzie mieszka właściciel pojazdu. Gdy dotarli do miejsca zamieszkania, 41-latek nie przyznawał się do popełnionych czynów, więc został zatrzymany do wyjaśnienia. Na komisariacie, podczas wykonywanych czynności policyjnych właściciel przyznał się, że to on jechał autem i uszkodził latarnię.
Po zatrzymaniu badanie wykazało 2.5 promila alkoholu w organizmie.

Jak poinformowała nas rzecznik KPP Barbara Salczyńska: radzyńscy policjanci ustalają szczegóły wypadku drogowego, do którego doszło w sobotnie popołudnie w miejscowości Derewiczna.
Kierująca samochodem, 41-letnia mieszkanka gm. Wohyń, na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad pojazdem, zjechała do rowu i wywróciła auto do góry kołami. Badanie stanu trzeźwości wykonane przez funkcjonariuszy potwierdziło, że w chwili wypadku kobieta była pijana. Urządzenie wskazało niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdem. Razem z nią podróżowała pasażerka, która w wyniku wypadku doznała obrażeń ciała i przewieziona została do szpitala.

Jak poinformował nas rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu, dzisiaj o godzinie 13.40 w Kąkolewnicy został obrabowany sklep spożywczo-przemysłowy przy ulicy Północnej.
Barbara K. jak co dzień obsługiwała klientów w sklepie, gdy nagle do lokalu wszedł 15-latek – Damian M. i  zaatakował stojącą do niego tyłem kobietę toporkiem, zadając kilka ciosów w okolice głowy. Następnie zabrał z szuflady kasowej pieniądze i na rowerze próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Krzyki ekspedientki usłyszał mieszkaniec Kąkolewnicy, który zatrzymał małoletniego przestępcę i gdy mundurowi przyjechali na miejsce przekazał go w ich ręce.

Dzisiaj, późnym popołudniem osoba przechodząca ulicą Targową zauważyła leżącego człowieka i motorower na szosie.

Od razu powiadomiła służby medyczne. Nie znamy przyczyny wypadku, nie wiemy również dlaczego mężczyzna spadł z motoroweru. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.

Jeśli byłeś świadkiem zdarzenia skontaktuj się z Komendą Powiatową Policji w Radzyniu Podlaskim. Na tym odcinku drogi (przy Stacji Kontroli Pojazdów) funkcjonariusze ustalają szczegóły wypadku – droga jest zablokowana.

W nocy z poniedziałku na wtorek radzyńscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Radzynia Podlaskiego.

Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, po tym jak dokonał włamania do chłodni znajdującej się na targowisku miejskim. 29-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Radzyńscy kryminalni ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie mężczyzny. Okazało się, ze kilka dni wcześniej amator cudzego mienia ukradł cykliniarkę z przewodem siłowym. Przedmioty te znajdowały się w jednym z garaży na terenie Radzynia Podlaskiego. Wartość strat właściciel oszacował na kwotę około 2 tys. złotych. Funkcjonariusze ustalili również, że sprawca sprzedał skradziony sprzęt 42-letniemu mieszkańcowi gm. Czemierniki. Odzyskali utracone mienie, które powróciło do prawowitego właściciela.

Do zdarzenia doszło wczoraj, przed godziną 4.00 nad ranem na drodze krajowej K-19 w miejscowości Turów.

Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Volkswagen Golf, 53-letni mieszkaniec gm. Kąkolewnica, uderzył w łosia. Zwierzę wtargnęło na jezdnię, wprost przed jadący w kierunku Międzyrzeca Podlaskiego pojazd. Jak ustalili funkcjonariusze w chwili zdarzenia panowała gęsta mgła. Kierowca auta w skutek odniesionych obrażeń ciała został przewieziony do szpitala, zginęło również zwierzę uczestniczące w zdarzeniu.

Dzisiaj, chwilę przed godziną 8.00 na ulicy Lubelskiej próba wykonania manewru skrętu zakończyła się kolizją dla kierowcy mitsubishi oraz podróżującego tą drogą właściciela audi.

Według wstępnych ustaleń Policji wiemy, że kierowca samochodu marki Audi A4 zatrzymał się z zamiarem skrętu w lewo. Gdy rozpoczynał manewr nie zwrócił uwagi, że w tym momencie jest również wyprzedzany przez mitsubishi carismę. Samochody zderzyły się, a następnie japońskie auto wylądowało w pobliskim rowie. W mitsubishi zadziałały poduszki powietrzne, jednak kierowca został przewieziony do szpitala.