Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 30 kwietnia 2024 imieniny: Mariana, Katarzyny

Już niedługo

223 rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja image
223 rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja, 03.05.2024, 09:45, Plac Potockiego
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

Czemierniki. Pasażer BMW nie przeżył zderzenia z drzewem

Mariusz Szczygieł   
sobota, 29 grudnia 2012 23:51

Widok na miejscu wypadku był straszny...W miejscu tego wypadku jest trudno chodzić... jeździć jeszcze trudniej...

Tuż przed 21 drogą łączącą Czemierniki ze Świerżami jechało BMW serii 5. W lesie, jeszcze w Czemiernikach, na oblodzonym odcinku jezdni, samochód zjechał na pobocze i uderzył lewym bokiem w drzewo. Auto obróciło się dookoła drzewa i uwięziło w środku kierowcę i pasażera. Ratujący ich strażacy użyli ciężkiego sprzętu, aby wydobyć mężczyzn z wnętrza pojazdu. Byli to najprawdopodobniej 25- i 26-letni mieszkańcy gminy Siemień. Niestety, pasażer nie przeżył wypadku i zmarł na miejscu, kierowca w bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. 

Droga z Czemiernik do Świerży jest zamknięta. Samochody są zawracane przez policję i kierowane przez Niewęgłosz. Nawet po jej otwarciu odradzam wszystkim podróżowanie tamtędy. Ta droga, szczególnie w lesie, to jedno wielkie lodowisko, podczas gdy wojewódzka 814 jest sucha i czarna.

Proszę o zachowanie kultury w komentarzach. Nie wiemy co było przyczyną wypadku, ustalą to dopiero szczegółowe badania policji. Uszanujmy poszkodowanych w wypadku i ich rodziny. 

121229-czemierniki-01121229-czemierniki-02121229-czemierniki-03121229-czemierniki-04121229-czemierniki-05121229-czemierniki-06121229-czemierniki-07121229-czemierniki-08121229-czemierniki-09121229-czemierniki-10121229-czemierniki-11121229-czemierniki-12121229-czemierniki-13121229-czemierniki-14121229-czemierniki-15121229-czemierniki-16

 

Komentarze  

 
#21 RE: Czemierniki. Pasażer BMW nie przeżył zderzenia z drzewemjunior80 2013-01-03 22:23
Dziwna sprawa ze kierowca pedzac na drzewo nie trzymal nogi na hamulcu tylko na gazie? Znajomy mial dachowanie przy 60-ciu na godzine, mimo to licznik zatrzymal sie na 120-tu.
 
 
#22 qroman1975 2013-01-03 22:26
Dodać należny tylko tyle, że zatrzymanie się wskazówki szybkościomierza w danej pozycji nie jest podstawa do wysnuwania wniosków na temat szybkości auta w chwili uderzenia - łatwo sobie wyobrazić sytuacje w której auto szło bokiem mając prędkość na liczniku np. 60km/h a uderzyło w przeszkodę z prędkością 160, lub sytuację w której auto straciło kontakt z podłożem przy wciśniętym pedale gazu do oporu - kiedy to licznik pokazywał np 180km/h a auto w rzeczywistości poruszało się z prędkością np 100km/h.. na takim lodzie jak tam był to nie było trudno o poślizg kół, i faktycznie nie było by problemu z tym żeby licznik pokazał 150 na godzinę jeszcze zanim się ruszy z miejsca. nie piszcie głupot jeśli tam nie byliście, nie widzieliście a teraz będziecie się domyślać jak to było.
 
 
#23 qroman1975 2013-01-03 22:33
trzymał na gazie bo miał napęd na tył i próbował wyprowadzić samochód a nie spanikował i hamował. a co do tego znajomego co jechał 60 a licznik staną na 120 to właśnie jest to co pisałem wcześniej, jak koła stracą przyczepność to momentalnie prędkość na liczniku się podnosi, po za tym dochodzi jeszcze wstrząs który mógł by nawet urwać wskazówkę od licznika:)następna sprawa że jak ktoś gwałtownie by hamował tak że koła staną w miejscu to i wskazówka na liczniku pokazała by 0 km na godzinę przy uderzeniu
 
 
#24 ...Athena 2013-01-03 23:31
analizując to co piszecie, każdy kto przynajmniej robił kurs prawa jazdy będzie wiedzial, (jeżeli to prawda co piszecie) że na niskim biegu nie jechał, ponieważ na dwójce czy trójce koła nawet w poślizgu nie zdołają napędzić licznika do 150
 
 
#25 RE: Czemierniki. Pasażer BMW nie przeżył zderzenia z drzewemjunior80 2013-01-03 23:33
Tyle wiem ze swojego doświadczenia, ze autem z tylnym napędem znajdującym się w poślizgu, dodanie gazu pogorszy sprawę i to bardzo.
 
 
#26 qroman1975 2013-01-03 23:43
i znowu się mylicie, bmw z silnikiem 2,5 ma 180 koni, nie ma problemu rozkręcić kół na lodzie na 3 biegu do 150 na godzinę, a co do dawania gazu z napędem na tył to jeśli auto wpada w poślizg, zarzuca tył na przykład w lewo to kręcisz kołami w lewo, dajesz gazu i jedziesz bokiem. jak ktoś ma pojęcie o jeździe tylno napędowymi samochodami w takiej sytuacji poradzi sobie dużo lepiej niż z napędem na przód. tylko to naprawdę wymaga bardzo dużych umiejętności i dużo ćwiczeń. dlatego w drifcie używa się tylno napęduwek
 
 
#27 RE: Czemierniki. Pasażer BMW nie przeżył zderzenia z drzewemjunior80 2013-01-03 23:55
Jesli dany "drifter" jadacy pieknie w poslizgu zdejmie noge z gazu to auto od razu wychodzi z poslizgu i porusza sie prosto do przodu. Po to "drifterzy" cisna pedal gazu w podloge zeby auto pieknie sunelo sie w poslizgu.
 
 
#28 ciąg myśli z nr.2eSPe 2013-01-04 00:05
No i czy nie mam racji, że szkoły jazdy robią błąd (i za to powinny przy wypadkach płacić ofiarom odszkodowania)nie ucząc jazdy samochodami z tylnym napędem? Niejaki Roman 1975 wyraźnie sugeruje, że tylny napęd, to drift, to wyższa szkoła jazdy, to konieczność ćwiczeń i szkolenia. Ja osobiście przez całe swoje już spore życie, jeżdżę samochodami tylko z tylnym napędem i chwalę sobie ten typ samochodów. Dobry kierowca myśli tyłkiem, to on ci podpowiada, co dzieje się w danej chwili z samochodem, szczególnie z tym co ma tylny napęd. Ale tego uczą lata praktyki. Szkoda ludzi, szkoda ich rodzin, ale takie jest życie.
 
 
#29 qroman1975 2013-01-04 00:26
junior 80 jeździłeś kiedyś z tylnym napędem na śliskim? może najpierw się przejedź tylko proponował bym duży równy plac bez drzew. operując gazem zarówno wprowadzisz samochód w poślizg jak i wyprowadzisz, jeśli to tył auta zaczyna się ślizgać to masz racje, noga z gazu i pójdzie prosto, a jeśli i przód złapie poślizgu co byś zrobił? wtedy (jak ktoś potrafi) odpowiednio operując kierownicą i gazem auto wyprowadzi, i uwierz mi że wiele razy przekonałem się że zdjęcie nogi z gazu było by głupie
 
 
#30 RE: Czemierniki. Pasażer BMW nie przeżył zderzenia z drzewemnetii 2013-01-04 18:44
Cytuję nieznajomynieznajomy:
Zarówno kierowca jak i pasażer nie żyją. Kierowca zmarł w szpitalu. Licznik zatrzymał się na prędkości 150km/h także nie chodziło tylko o oblodzoną drogę. Rzekomo kierowca był pod wpływem alkoholu.

ludzie nie wiecie a piszecie,nie chowajcie chłopaka jak jeszcze żyje...a wiem o tym bo to mój kolega co do prędkości nie dyskutuję bo wolno nie jechali ale uszanujcie jego rodzinę i nie piszcie,że zmarł w szpitalu skoro żyje jest w bardzo cięzkim stanie bez jednej nogi a le jednak żyje....
 
 
#31 RE: Czemierniki. Pasażer BMW nie przeżył zderzenia z drzewemperelka_i 2013-01-27 23:14
Ludzie o czym Wy piszecie,drifty,tylny naped,przedni naped...
Rodziny tych chlopcow przezywaja tragedie,a Wy licytujecie sie przechwalkami jak to potraficie jezdzic na lodzie...troche taktu i wspolczucia...
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

Sprzedam chÅodnice wody claas
Sprzedam chłodnice wody claas
czwartek, 25 kwietnia 2024
noimage
Sprzedam
czwartek, 25 kwietnia 2024