Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Mi przeszkadzało i na pewno pisałem o tym na tym portalu. O to właśnie chodzi nie "wchodźmy w buty "...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
buteleczka 0.7 dla mnie, może być samogonik i ja też zajmę się KRUSem. w ramach tej akcji mogę za bu...
- Bycy - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
A poprzedni burmistrz ilu pracowników przyniósł w teczce ... jakoś nikomu to nie przeszkadzało
- kavika - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Nie to żebym konkretnie czepiał się tej pani, bo jej nie znam. Bardziej chodzi mi o "system". Pan An...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Tez bym tak sobie myślał gdybym wiedział że na którekolwiek stanowisko taka osoba wygrała "otwarty" ...
- yzzum
Piękno przyrody w obiektywie Ewy Grodzkiej |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 12 lutego 2018 08:00 | |||
W sobotę, 10 lutego br. w kawiarni Kofi & Ti, nieoficjalnie nazwanej przez radzynian "Podziemnym Domem Kultury", odbył się wernisaż zdjęć autorstwa dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Radzyniu Podlaskim, Ewy Grodzkiej. - Na pierwszą wystawę w powiększonej przestrzeni zaprosiliśmy osobę, której twórczość idealnie wpisuje się w tę ideę, która przyświeca działaniu naszej kulturalnej kawiarenki od samego początku – mówił właściciel Kofi & Ti. – Idea była taka, by zapraszać tu artystów, ale nie takich, którzy są profesjonalistami, bo dla nich miejsce w Radzyniu jest, ale debiutantów, osób, którzy stawiają swoje pierwsze kroki. Najbardziej nam zależało, by w tej przestrzeni poznawać innych, czasem takich, których znamy z zupełnie czegoś innego. - Nie byłoby tej wystawy, gdyby nie inicjatywa Tadeusza Pietrasa, któremu za to serdecznie dziękujemy - kontynuował. - Jest państwa tak dużo, że na godzinę nie wydajemy zamówień, ale ja się cieszę, bo w końcu widać co jest najważniejsze. Cieszę się, że mamy szansę pokazać zdjęcia pani dyrektor w naszej galerii – zakończył Jakub Jakubowski. Trzeba przyznać, że zdjęcia wykonane przez dyrektor Ewę Grodzką po prostu zachwycają. Widać, że uchwycone na fotografiach momenty były wyczekane, wymagały dużo czasu i poświęcenia. Autorka wystawy nie przechodzi obojętnie koło otaczającej ją przyrody. Potrafi dostrzec piękno w małych rzeczach, a także zbudować, za pomocą swoich zdjęć, ciekawą opowieść. Mieliśmy okazję zobaczyć miłosną historię gołębi, zatroskanych wróblich rodziców czy udane polowanie kota. Dyrektor Ewa Grodzka kocha fotografię – to widać. - Chciałam z całego serca podziękować wszystkim za przybycie – mówiła autorka wystawy. – Te wszystkie zdjęcia są zrobione z sercem, od serca i mam nadzieję, że to widać. Nie sądziłam, że kiedykolwiek te fotografie zobaczy ktoś więcej niż moja rodzina. Te zdjęcia zostały wykonane przy okazji, podczas spacerów, wycieczek rowerowych. Wszystkie fotografie zostały zrobione w okolicach Radzynia. Okazuje się, że wokół nas jest tak piękna przyroda, że wcale nie trzeba jechać na drugi koniec świata. Zdjęcia na wystawę wybrałam sama, ale zostały pogrupowane przez Jakuba Jakubowskiego. Fotografowanie i oglądanie tych zdjęć mi osobiście sprawia ogromną radość i mam nadzieję, że ta radość przejdzie również na państwa. Zachęcam do oglądania – zakończyła Ewa Grodzka. Jeśli nie mieliście okazji zobaczyć zdjęć z sobotniego wernisażu przyjdźcie do kawiarni Kofi & Ti. Naprawdę warto!
|
Komentarze