Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 26 kwietnia 2024 imieniny: Marzeny, Klaudiusza

Witold Kowalczyk i Jacek Piekutowski oczekują przeprosin ze strony radnego Sałaty

Mariusz Szczygieł   
piątek, 30 grudnia 2011 20:56

Jacek Piekutowski- Ja nie wiem ile pan jeszcze takich dokumentów schował w przeciągu ostatniego roku, może żadnego, ale gdy może taki się pojawić inny, znowu pan go schowa. -  na ostatniej sesji rady miasta oznajmił radny Sławomir Sałata, odnosząc się do pisma Urzędu Wojewódzkiego z 2008 roku, zalecającego poprawki do podjętej w sprawie przedszkola uchwały. Zdaniem Sałaty, dokumentu tego nie widzieli radni poprzedniej kadencji, a postępowanie przewodniczącego było ze szkodą dla Miasta.

- Pan Sałata pozwolił sobie, naużywał, a nie miał racji - odpowiadał dzisiaj na zarzuty radnego Jacek Piekutowski. - Wspominame pismo z 15.01.2008 roku otrzymałem 18 stycznia. To pismo zobowiązuje nas, aby na następnej sesji podjąć uchwałę, która zmieni treść paragrafu 1. Następna sesja była 25 stycznia, ale zawiadomienie o tym poszło już 16 - nie mieliśmy tego w porządku obrad i nie dawaliśmy tego na styczniową sesję. Kolejna sesja była 6 marca i do tego czasu procedura związana z tym pismem została uruchomiona. Pan burmistrz został poinformowany o piśmie, jako rada przyjęliśmy to, że trzeba poprawić ten paragraf. Został przygotowany projekt uchwały, który przeszedł przez komisje i na następnej sesji podjęliśmy tę uchwałę. Czyli ja tego pisma nie schowałem - podkreślił.

- Nowa uchwała rozbija paragraf na 2 punkty. Co najważniejsze, do każdego projektu uchwały dodaje się uzasadnienie, które w tym wypadku brzmiało: "Organ nadzoru stwierdził naruszenie prawa Uchwały Nr XVI/63/07 Rady Miasta Radzyń Podlaski z dnia 29 listopada 2007 r. Z tych względów zachodzi konieczność wskazanych nieprawidłowości i podjęcia nowej uchwały w tym zakresie." Każdy radny dostaje przed sesją komplet materiałów - porządek sesji, wszystkie projekty uchwał i uzasadnienie uchwał. Każdy to otrzymuje i nikt się tego nie wyprze, bo każdy otrzymał to pismo, tak jak ja otrzymałem - zaznaczył przewodniczący.

- Pan Sałata uważa, że można każdego opluć, naubliżać mu, w niedzielę pójść do kościoła i się wyspowiadać, a od poniedziałku zacząć robić to samo. Z panem burmistrzem wystosowaliśmy pismo do pana Sałaty, w którym żądamy przeprosin na łamach prasy. Jeśli tego nie uczyni skierujemy sprawę do sądu. Pismo zostało wysłane wczoraj - podsumował Piekutowski.

Uchwała z 29.11.2007 r.Uchwała z 6.03.2008 rokuOdpowiedź do Urzędu Wojewódzkiego
Uzasadnienie do projektu zmiany uchwały z 29.11.2007 roku

 

 

 

Komentarze  

 
#1 rozliczyćanonim 2011-12-31 00:07
Personalnie nie mam do nikogo pretensji, bo nie mam podstaw. ale mimo wszystko gdzieś na jakimś etapie postępowania ktoś dał d..y i to należy komuś udowodnić i wyciągnąć konsekwencje. Pieniądze rozdane rodzicom z nawiązką za opiekę nad ich pociechami. powinny wrócić jak najszybciej do budżetu miasta.
 
 
#2 grozaanonim 2011-12-31 00:13
i jeszcze jedno - gdy patrzę na pierwsze zdjęcie, jak pan Piekutowski memła te dokumenty takie sobie luzem , to wypada zapytać, dlaczego to nie jest spięte w jakiejś teczce, z której nie da się czegoś wyrzucić do kosza, podmienić, poprawić? Przecież to śmieszne co widać na tym stole!Tu wszystko może zaginąć zgodnie z wolą memłającego!
 
 
#3 kto powinien przeprosić?rzepek2 2011-12-31 16:56
Jak czytam że Ci panowie żadają przeprosin to aż nóż otwiera się w kieszeni.To oni powinni przeprosić swoich wyborców za to jak reprezentują swoje -nasze miasto.Ciągle jakieś afery i skandale.Życzę wszystkim mieszkańcom aby w Nowym Roku nie musieli wstydzić się za swoich włodarzy.
 
 
#4 przeprośinybolo2 2012-01-03 19:16
:-x sami powini przeprośić rodziców ,którzy posyłali dzieći do przeczkola.lecz do swoich błędów jest bardzo trudno się przyznać - WSTYD panowie. :oops: :-x
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Pomocnik
wtorek, 23 kwietnia 2024
noimage
zboże
piątek, 19 kwietnia 2024
noimage
Sprzedam meble
czwartek, 25 kwietnia 2024