Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 kwietnia 2024 imieniny: Walerii, Pawła

Już niedługo

223 rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja image
223 rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja, 03.05.2024, 09:45, Plac Potockiego
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

Z dziennika Malkontenta, odc. 12

Sebastian Markiewicz   
środa, 23 czerwca 2021 16:00

TomaszewskiNo i miałem nosa wczoraj. Z Anglią, że wygra, a z meczem Chorwatów, że dużo bramek.

Co prawda typowałem, że wygra Szkocja, ale cóż. Trafiłem wyniki do przerwy, co pozwoliło mi znów parę oczek w klasyfikacji podskoczyć. O meczach pisał nie będę, bo mecz Anglików raczej bez historii, a Chorwatów nie oglądałem.

No, ale dziś kolejny mecz o wszystko. Czy będą „Dziady”, cz. III? Czy jednak miła niespodzianka? Statystyki i historia nie kłamią. Po raz ostatni wygraliśmy ze Szwecją w roku 1991, gdy większości dzisiejszych reprezentantów nie było na świecie, a Lewandowski na chleb mówił „bep”.

Bramki w tamtym meczu, pod wodzą Pająka Chwata Andrzeja Strejlaua strzelali debiutanci w kadrze – Wojciech Kowalczyk i Mirosław Trzeciak. Ten Trzeciak, który pozbył się Lewandowskiego z Legii, motywując to tym, że „przecież mamy Arruabarenę”, z czego ten ostatni słynie do dziś i w Polsce, i w Hiszpanii. Po tamtym zwycięstwie – sześć razy w dupę, jeden remis. Na wielkich turniejach pokonaliśmy Szwedów tylko raz, w roku 1974, kiedy nawet mnie jeszcze na świecie nie było. Ale bronił wtedy pan Jan, który na pewno coś nam dzisiaj przed meczem o tamtym meczu opowie. Obronił wtedy rzut karny, ale dlaczego grał z numerem 2, tego do dzisiaj nie wiem.

Mam nadzieję, że nie wyjdziemy ze standardową taktyką „ja z synowcem Lewandowskim na przedzie, a potem jakoś pójdzie”, tylko z jakąś przemyślaną wizją taktyczną, i że wizja ta będzie wyraźniej widoczna, niż tatuaże na Raheemie Sterlingu.

W meczu Hiszpania – Słowacja powinien być pogrom. No, ale z Polską też miał być pogrom… Kto wie, co się tam wydarzy, ta Hiszpania naprawdę jest słabiutka.

W grupie śmierci chyba nie będzie niespodzianek. Węgrzy limit szczęścia wykorzystali, Portugalczycy na Francję chyba za ciency. Tak mi się wydaje.

Typy zatem takie: w „naszej” grupie postawię przekornie. Po raz pierwszy od dłuższego czasu postawię na zwycięstwo Polski 1:0 (0:0).

Słowacja-Hiszpania 0:0

W grupie z poważniejszymi drużynami już zachowawczo: Niemcy-Węgry 2:0 (1:0), Portugalia-Francja 2:4 (0:1)

 

Sebastian Markiewicz

 

Komentarze  

 
#1 ???zenek44 2021-06-23 20:46
Zwycięstwo Polski mogło być ale "najlepszy piłkarz świata" nie pozwolił strzelać Jóźwiakowi. Na poziom gry Krychowiaka nie ma określenia.
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

Remonty
Remonty
niedziela, 28 kwietnia 2024
noimage
Plytkarz/ Glazurnik
sobota, 20 kwietnia 2024
noimage
Kupię ziemie orną w Radzyniu Podl
czwartek, 25 kwietnia 2024