Komentarze
- Wygraj 4-dniową wycieczkę do Pragi!
zamiast się mazać z nieznanego mi powodu, przekaż tę informację 7,8-klasistom i licealistom, a może ...
- Admin iledzisiaj.pl - Wygraj 4-dniową wycieczkę do Pragi!
Masz szansę skomentować wyrażając swoją opinię na (kocham radzyn),tam wszystkim i wszystko wydrukują...
- eSPe - Wygraj 4-dniową wycieczkę do Pragi!
ponieważ w kampanii wyborczej nie ma miejsca na komentarze oprócz Jakuba Jakubowskiego to dorzucę ty...
- kinga75 - Kierujący nie ustąpił pierwszeństwa, 4 osoby w szp...
Więc jeszcze raz. Naprawiłeś SAM za 600 zł i przedłożyłeś fakturę którą wystawił ci KTO? Wystawianie...
- pioter - Idę do kina w swoim mieście! 22 marca w Radzyniu P...
Ci najbardziej POprawni najbardziej POpierani i najbardziej reklamowani i ma być jak było sprzeciwu ...
- kinga75
Wólczanka nie zostawiła Orlętom żadnych złudzeń. |
Adam Kułak | |||
czwartek, 24 września 2020 05:00 | |||
Orlęta nie powiększyły stanu posiadania po zaległym meczu ligowym. Mało tego, młodzież z Wólki Pełkińskiej udzieliła radzyńskiej drużynie solidnej lekcji na temat „zdobywanie bramek”. Strzelaninę w pierwszej połowie spotkania rozpoczął w ósmej minucie JakubSzczypek. Zespół Wólczanki nie zamierzał poprzestać na jednym trafieniu. Goście nadal zagrażali radzyńskiej bramce, jednak ich strzałom brakowało celności. Po kilku nieskutecznych atakach gospodarzy pokazem umiejętności strzeleckich popisał się Kacper Durda. W 30 i 39 minucie dwukrotnie pokonał Bartosza Klebaniuka. Druga odsłona meczu rozpoczęła się dla Orląt obiecująco. W 47 minucie Michał Kobiałka strzelił na 3:1. Radzyńska drużyna mocno nacisnęła gości, wydawało się, że padną następne gole. Tymczasem kontratak Wólczanki zakończył się trzecim trafieniem Kacpra Durdy i zrobiło się nieciekawie. Dwa kolejne gole pomimo wysiłków i kilku dobrych okazji bramkowych radzyńskich zawodników dołożyli Krzysztof Pietluch i Kacper Masny. Mecz zakończył się wyraźnym zwycięstwem drużyny Daniela Myśliwca. Bardzo słaby poziom, mówiąc delikatnie, wykazała również trójka sędziowska.
|
Komentarze