Komentarze
- Natalia Olszak Mistrzynią Europy !!!
gratulacje
- lemi - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
ja ten klucz widzę w innym miejscu. Nowy burmiś zobaczy niedoszacowany kosztorys i realne koszta sią...
- pioter - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Podobno kluczem do rozwiązania zagadki takiego pośpiechu w remoncie ulicy jest osoba dostarczająca n...
- radzyniak13 - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
jest WIELKI !!! Panie Burmistrzu życzę Panu i wszystkim Radnym owocnej pracy dla naszego miasteczka ...
- cogito - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Nie dziwi mnie to wcale. Słyszałem, że wiele osób "na stanowiskach" myśląc że będą wiecznie przy kor...
- P.K.
Protest rolników na krajowej 19! To dopiero początek... |
Michał Maliszewski | |||
wtorek, 29 stycznia 2019 08:00 | |||
- Chcemy pokazać całemu społeczeństwu, że rolnicy są niezadowoleni z obecnych ruchów rządowych i rozpoczynamy teraz "Agropowstanie", czyli powstanie chłopskie, które będzie kontynuowane 6 lutego w Warszawie – powiedział nam jeden z rolników podczas wczorajszego strajku. 28 stycznia br. rolnicy z terenu powiatu radzyńskiego zebrali się o godzinie 9.00 w miejscu małego rynku, skąd przeszli na obwodnicę naszego miasta w obrębie skrzyżowania z drogą Brzostówiecką by wspólnie zastrajkować. Był to ruch ogólnopolski. Blokowane były również drogi w Wielkopolsce, na Podlasiu oraz w województwie łódzkim. W przekazanym nam piśmie przez jednego z rolników czytamy: „Sytuacja w polskim rolnictwie pogarsza się z dnia na dzień wbrew pozorom i propagandzie sukcesu uprawianej przez polski rząd. Polska wieś weszła w stan stagnacji, a nawet powolnego umierania”. Rolnicy domagają się zmiany organizacji handlu w Polsce, a także prowadzenia polityki międzynarodowej tak, aby uwzględniała ich interesy. - Strajki są w całym kraju, organizowane przez "AGROunię", natomiast jak lokalne ruchy wyglądają to jest decyzja koordynatorów – mówił nam przewodniczący strajku w naszym mieście. – Naszym głównym postulatem to obrona naszego polskiego rynku przed niekontrolowanym importem żywności zza granicy, zarówno niekontrolowanym co do ilości, jak i jakości – tłumaczył. - Prosiak, warchlak przyjeżdża do nas zza granicy, a później wraca – dodał kolejny strajkujący. – To nie jest nasz produkt. Mija 20 lat jak były blokady rolnicze. Chcemy naprawić handel na terenie kraju, bo dzisiaj rządzą u nas wielkie korporacje i to one decydują co, ile, skąd i w jakiej jakości przyjeżdża. To nie jest tak, że na tym układzie cierpią tylko rolnicy, bo my chcemy bronić także każdego konsumenta, bo każdy wolałby jeść produkty najwyższej jakości, z rodzimego kraju, a nie mięso trzeciego gatunku z krajów bardziej rozwiniętych – mówił. Protest trwał do godzin popołudniowych. Kolejny strajk odbędzie się w Warszawie, już za kilka dni.
|
Komentarze
Jeśli Pani nie jest zainteresowana innymi ludźmi i wolontariatem to współczuję, ale rozumiem.
Ja nie zrzędzę, zrzędzą i 'mendzą' Państwo, którzy krytykują wszystko i wszystkich, a jest tutaj masa takich osób.
Mi również szkoda czasu który został na mnie poświęcony, można było w tym czasie zainteresować się czego rolnicy domagają się od Rządu zamiast wiecznie narzekać i krytykować.
Skoro Pani już tu nie zajrzy to nie będę odpowiadał na wszystkie zarzuty, ale w razie chęci zapraszam do dyskusji. Proszę mnie tylko nie obrażać. Pozdrawiam