Kwietniowa (15.04) sesja Rady Miasta rozpoczęła się minutą ciszy. W ten sposób radni uczcili pamięć tragicznie zmarłej pary prezydenckiej oraz pozostałych 94 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

 Przewodniczący Rady- Jacek Piekutowski otworzył sesję. Po stwierdzeniu quorum i przyjęciu protokołu z poprzednich dwóch spotkań, ustalono porządek obrad. Burmistrz zaproponował wprowadzenie do harmonogramu uchwały dotyczącej zmiany taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków. Radni jednogłośnie wprowadzili poprawkę do porządku sesji.

Sprawozdanie z działalności burmistrza

 „Na poprzedniej sesji- nie mówię o nadzwyczajnej- było podjętych 10 uchwał o różnym stopniu terminowości.”- rozpoczął burmistrz Witold Kowalczyk. Następnie kolejno wymieniał uchwały z sesji z 11 marca i omawiał fazę ich wykonania. Nadmienił, że decyzja sprawie granic okręgów i obwodów wyborczych jest nieaktualna. Natomiast uchwała w sprawie taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków zostanie zmieniona.

Informacje Przewodniczącego Rady

 Przewodniczący Jacek Piekutowski podziękował za wszystkie życzenia wielkanocne, które wpłynęły do Biura Rady Miasta.
Podał też do wiadomości, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę Andrzeja Wspólnego na uchwałę w sprawie zmiany regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Radzyń Podlaski.
Wpłynęło również pismo z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego informujące, że w wyborach nadal będzie się optować 15 radnych.

Sprawozdanie z pracy Radzyńskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji

Informacje o działalności Ośrodka przekazał dyrektor Zbigniew Wojtaś. Rozpoczął od określenia liczby osób zatrudnianych przez placówkę. Następnie zreferował rodzaje imprez organizowane przez ROKiR:

„W roku sprawozdawczym organizowanych lub współorganizowanych było 49 imprez o charakterze kulturalnym. W galerii Oranżeria było 9 wystaw. Radzyński Izba Regionalna była świadkiem 19 wydarzeń. Kino Oranżeria dokonało 140 projekcji- w tym 81 seansów polskich filmów- które obejrzało 3 345 widzów (filmy polskie- 2 346 widzów). Z zakresu rekreacji zorganizowanych zostało 7 imprez. (…)”.

Dyrektor wymienił również stałe formy zajęć: Młodzieżowa Orkiestra Dęta, koło plastyczne, modelarskie, zespoły muzyczne, klub literacko- muzyczny, nauka gry na gitarze, warsztaty ekspresji twórczej, zajęcia teatralne, taneczne. Ponadto w strukturze ROKiR działają kluby seniora, kolekcjonera, brydżowy czy żeglarski „Korab”. Placówka udostępnia sale między innymi chórom oraz stowarzyszeniom.

„W roku 2009 przychody netto ze sprzedaży wyniosły 169 000 zł, zużycie materiałów i energii 104 600 zł, usługi obce kosztowały nas 158 560 zł, wynagrodzenie 453 404 zł. Dotacje otrzymaliśmy w wysokości 662 000 zł. Zysk z działalności operacyjnej wyniósł 84 700 zł, a zysk netto zamknął się wynikiem 84 816 zł- z czego główna pozycją jest zakup sprzętu nagłośnieniowego jak też likwidacja na mocy upływu trzech lat Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych”- zakończył Zbigniew Wojtaś.

Sprawozdanie z pracy Miejskiej Biblioteki Publicznej

Dane na ten temat przedstawiła dyrektor placówki Halina Pieńkus.

Miejska Biblioteka Publiczna w 2009 roku przeszła niewielkie zmiany organizacyjne. W filii nr 1 zostało utworzone stanowisko dla osoby niepełnosprawnej. W tym celu otrzymaliśmy ofertę z PFRON-u na sfinansowanie kosztów jego wyposażenia w wysokości 25 000 zł. Mogliśmy za to zakupić sprzęt brakujący w bibliotece- przede wszystkim projektor multimedialny, który bardzo przydaje się do pracy z dziećmi. Oczywiście skorzystaliśmy też z dotacji z Powiatowego Urzędu Pracy, który skierował do nas osobę bezrobotną w celu odbycia stażu”- rozpoczęła swój raport dyrektor. Poinformowała również, że obecnie placówka zatrudnia 10 osób.

„Biblioteka wraz z filiami była dostępna dla czytelników przez cały rok. Stan księgozbioru przedstawia się następująco: na koniec roku posiadaliśmy 41 961 woluminów. W 2008 zakupiliśmy książki na kwotę 40 000 zł, natomiast w 2009 była to suma 18 000 zł, ze względu na ograniczenie dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prenumerata czasopism utrzymała się na poziomie roku ubiegłego, podobnie czytelnictwo- 19,4 % w stosunku do liczby mieszkańców miasta.”- kontynuowała Halina Pieńkus.

Przypomniała również o systematycznym prowadzeniu przez palcówkę pracy popularno- oświatowej mającej na celu promocję biblioteki i zachęcanie czytelników do korzystania ze zbiorów. Imprezy organizowane są przy współpracy Przedszkola Miejskiego, szkół podstawowych, gimnazjów. Natomiast dla starszych czytelników przygotowywane są lekcje biblioteczne, spotkania ze znanymi ludźmi oraz spotkania autorskie z pisarzami. Cykliczne imprezy to na przykład: Dzień Babci, Dzień Dziadka, Dzień Matki, projekt Cała Polska Czyta Dzieciom, wykłady dr Joanny Kowalik z Archiwum Państwowego.
Dyrektor przedstawiła również dane dotyczące stopnia komputeryzacji: „Zakończyliśmy wprowadzanie zbiorów w bibliotece dla dorosłych, na ukończeniu jest katalog elektroniczny w filii nr 2. Przewidywany termin uruchomienia wypożyczalni elektronicznej to wrzesień 2010, a z początkiem przyszłego roku w naszych filiach”
Budżet biblioteki w 2009 roku w wysokości 403 770 zł w całości wystarczył na utrzymanie oraz wykonanie zaplanowanych zadań.

Sprawozdanie z działalności Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych

Szczegółowych informacji w tym zakresie udzielił Sekretarz Miasta Radzyń Podlaski i jednocześnie Przewodniczący Komisji– Kazimierz Szynkaruk: „Komisja została powołana w 2002 roku, co wynikało z nakazu ustawy o rozwiązywaniu problemów alkoholowych”.
Wszyscy członkowie są przeszkoleni w zakresie profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. W ubiegłym roku Komisję zajmowały następujące kwestie:

- czynności zmierzające do orzeczenia do zastosowania wobec osoby uzależnionej od alkoholu obowiązku poddania się leczeniu.
- projekt Miejskiego Programu rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii.
- inicjowanie działań związanych  profilaktyką i rozwiązywaniem wymienionych problemów
- opiniowanie wniosków na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych
- obserwacje punktów sprzedaży

„Kwota budżetowa, jaka wynika z zapisów ustawy wyniosła na 2009 rok 185 000 zł i w ramach tej sumy zaplanowano wydatki o łącznej wartości 176 460 zł.”- poinformował Kazimierz Szynkaruk.

W ubiegłym roku Komisja odbyła 13 posiedzeń. Rozpatrzonych zostało 62 sprawy w zakresie leczenia odwykowego- w tym 26 spraw przejętych z roku poprzedniego i 37 nowych. 30 osób zostało skierowanych przez biegłych na badania w celu wydania opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju leczenia. Komisja opiniowała 50 wniosków na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych- w tym pozytywnie 36.

Przewodniczący i członkowie Komisji brali udział w spotkaniach organizowanych przez środowiska abstynenckie.

Ocena wykonania budżetu Miasta za 2009 rok i rozpatrzenie wniosku w sprawie absolutorium

W tym punkcie jako pierwszy głos zabrał burmistrz Witold Kowalczyk. Przedstawił dane dotyczące realizacji budżetu za 2009 rok. Określił dochody i wydatki oraz ich pochodzenie, wymienił dotacje i pożyczki, przypomniał najważniejsze zadania i inwestycje.

Następnie uchwałę Składu Orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej- w sprawie zaopiniowania przedłożonego przez burmistrza Miasta Radzyń Podlaski, sprawozdania z wykonania budżetu Miasta za 2009 rok- odczytał radny Marek Blicharz. Po przedłożeniu dokumentów przekazanych przez burmistrza, Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie.

Natomiast radny Ryszard Mysłowski przedstawił pozytywną opinię Komisji Rewizyjnej na temat sprawozdania z wykonania budżetu oraz uchwałę Składu Orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie zaopiniowania wniosku Komisji Rewizyjnej Rady Miasta o udzielenie burmistrzowi Radzynia absolutorium z tytułu wykonania budżetu.

„Komisja podsumowała przeprowadzone prace kontrolne i została podjęta uchwała w sprawie opinii o wykonaniu budżetu Miasta Radzyń Podlaski za 2009 rok oraz w sprawie wniosku o udzielenie absolutorium burmistrzowi Miasta Radzyń Podlaski. Uchwała została przekazana Przewodniczącemu Rady Miasta celem wystąpienia do Regionalnej Izby Obrachunkowej o wydanie opinii”- wyjaśniał radny Mysłowski. Komisja podjęła następującą uchwałę:

1) zaopiniować pozytywnie wykonanie przez burmistrza Miasta Radzyń Podlaski budżetu Miasta za 2009 rok

2) wystąpić z wnioskiem do Rady Miasta o udzielenie burmistrzowi Miasta Radzyń Podlaski absolutorium za 2009 rok.

W uzasadnieniu usłyszeliśmy, że po przeanalizowaniu sprawozdanie burmistrza z wykonania budżetu za 2009 rok i stwierdzono, że dochody Miasta zostały osiągnięte na poziomie 102,6%, wydatki zrealizowano w 96,16%. Nie stwierdzono istotnych naruszeń w zakresie uchwały budżetowej i przepisów z zakresu finansów publicznych. Komisja uznała, że sprawozdanie jest rzetelne i należy udzielić absolutorium burmistrzowi z tego tytułu.

Po zapoznaniu się z wnioskiem Komisji Rewizyjnej, Skład Orzekający Regionalnej Izby Obrachunkowej zaopiniował go pozytywnie.

Radni przystąpili do głosowania w sprawie przyjęcia sprawozdania burmistrza z wykonania budżetu za 2009 rok. Wynikiem 8 „ZA”, 0 „PRZECIW”, przy 7 głosach wstrzymujących, uchwała została przyjęta.

Absolutorium dla burmistrza

„Udziela się absolutorium burmistrzowi Miasta Radzyń Podlaski z wykonania budżetu na 2009 rok. Wykonanie uchwały powierza się Przewodniczącemu Rady Miasta. Uchwała podlega ogłoszeniu na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta Radzyń Podlaski i wchodzi w życie z dniem podjęcia”- uchwałę w takim brzemieniu głosowali radni.

Rada Miasta udzieliła burmistrzowi absolutorium wynikiem głosowania: 8 „ZA, 0 „PRZECIW”, przy 6 głosach wstrzymujących.

Sprawa Przedszkola Miejskiego

Kolejną kwestią, jaką zajęli się radni była uchwała w sprawie wezwania rodziców i opiekunów dzieci uczęszczających do Przedszkola Miejskiego w Radzyniu  z dnia 15 marca 2010 roku, do usunięcia naruszenia prawa przez Radę Miasta w Radzyniu. Na sali nie było przedstawicieli rodziców, którzy mogliby podać szczegóły dotyczące wezwania, dlatego Przewodniczący Jacek Piekutowski zdecydował się przeczytać pismo, które wpłynęło do Rady. W dokumencie czytamy między innymi:

„(…) my niżej podpisani rodzice i opiekunowie dzieci uczęszczających do Przedszkola Miejskiego w Radzyniu Podlaskim, wzywamy Radę Miasta Radzyń Podlaski do usunięcia naruszeń prawa polegających na podjęciu uchwały nr 40/230/10 z dnia 3 lutego 2010 roku w sprawie opłat za świadczenia wykraczające poza zakres podstawy programowej w Przedszkolu Miejskim prowadzonym przez Miasto Radzyń Podlaski w sposób niezgodny z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 14 ust. 5 ustawy z 7 września 1991 roku o systemie oświaty. Wskazana uchwała (…) ustaliła opłatę za każdą rozpoczętą godzinę korzystania dziecka ze świadczeń, o których mowa w ust. 1 w wysokości 0,16% minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego na podstawie odrębnych przepisów, co stanowi naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 7 września 1991 roku o systemie oświaty.”

Rodzice wnosili o zmianę § 2 uchwały lub uchylenie jej w całości. W uzasadnieniu:

„Na podstawie art. 14 ust. 5 ustawy z 7 września 1991 roku o systemie oświaty, Rada Gminy posiada ustawowe upoważnienie dotyczące możliwości ustalania opłat za nauczanie i wychowanie w zakresie przekraczającym podstawę programowa jak i tego, że wymierzona w ten sposób opłata jest swoista zapłatą za uzyskanie zindywidualizowanego i ekwiwalentnego świadczenia oferowanego przez podmiot prawa publicznego, jakim jest Gmina. W dniu 3 lutego 2010 roku Rada Miasta Radzyń Podlaski podjęła uchwałę nr 40/230/10, które § 2 ust. 2, ustaliła jedna opłatę za każdą rozpoczętą godzinę świadczenia, o którym mowa w § 2 ust. 1. Tym samym naruszyła treść art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 7 września 1991 roku o systemie oświaty, gdyż nie jest ona [opłata] ekwiwalentną, ponieważ została wyliczona na podstawie kosztów funkcjonowania Przedszkola Miejskiego a nie wartości konkretnej usługi. W praktyce nie ma możliwości wyboru między poszczególnymi zajęciami. Brak jest skonkretyzowanych świadczeń a opłata jest jednakowa dla wszystkich rodzajów zajęć. Tym samym nie ma czytelności usług dla rodziców/opiekunów dziecka i możliwości wyboru poszczególnych odpłatnych świadczeń dodatkowych odpowiadających jego potrzebom oraz możliwościom finansowym rodziców. Zajęcia opiekuńczo- wychowawcze i dydaktyczne wymienione w§ 2 ust. 1 mieszczą się w podstawie programowej wychowania przedszkolnego tym samym powinny być świadczone bezpłatnie na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 7 września 1991 roku o systemie oświaty. Należy nadmienić, że podstawa programowa może być realizowana w czasie minimum 5 godzin dziennie. Natomiast ustawodawca nie zakreślił maksymalnej dziennej granicy czasowej ich realizacji. O realizacji podstawy programowej nie świadczy ilość godzin dziennie jej realizacji, ale zakres świadczeń. W ostatnim orzecznictwie Sądy Administracyjne w swoich uzasadnieniach określają dobitnie, za jakie świadczenia Rada Gminy może ustalić opłaty, a za jakie nie. (…)”
Pod wezwaniem podpisało się 11 osób.

Burmistrz Witold Kowalczyk wniósł o odrzucenie wezwania rodziców:

„Uchwała Rady Miasta została przez organ nadzoru i kontroli zaopiniowana pozytywnie. Skierowana została do publikacji i jest uchwałą obowiązująca w świetle prawa. Chce przypomnieć, że klub radnych Razem Dla Radzynia już to skarżył a mimo to Wydział Nadzoru i Kontroli uznał prawidłowość podjęcia tej uchwały. Oczywiście wszyscy wiemy, że to jest problem nie tylko Radzynia, ale ogólnopolski. To niedoskonałość prawna. Rzeczywiście sądy orzekają różnie. Mieszkańcom Radzynia próbuje się wmówić, że to jest wina burmistrza czy radnych z klubu Forum Samorządowe. To jest nieprawda. Istniejący, ogólny problem próbuje się ordynarnie wykorzystywać- ja nie mam na to wpływu, każdy ma prawo robić, co uważa za stosowane. Jeżeli Rada odrzuci wezwanie rodziców, wówczas rodzice mają prawo pójść do sądu, który rozstrzygnie tę kwestię”.

Następnie radny Krzysztof Wołowik złożył wniosek o odrzucenie wezwania rodziców.

W dalszej kolejności Przewodniczący Rady zapytał dyrektor Przedszkola Miejskiego- Annę Koczkodaj: „jeżeli rodzica nie stać na dodatkowe koszty, natomiast pracuje w takich godzinach, że chciałby aby w tym czasie dziecko było w przedszkolu dłużej niż 5 godzin- więc co dziecko powinno w tym czasie robić, aby nie ponosić dodatkowych opłat?”

„Zarówno uchwała jak i rozporządzenie mówią, że samorząd ma obowiązek utrzymać dziecko w przedszkolu do 5 godzin dziennie. Jeżeli dziecko uczęszcza do przedszkola i funkcjonuje w jego strukturach- za pozostałe godziny rodzic musi ponosić opłaty. Zajęcia, jakie są prowadzone poza podstawą programową nie mogą się różnić od ujętych w podstawie, bo zakres zajęć z dziećmi w wieku 3- 6 lat określa właśnie ten dokument. (…) W sytuacji, kiedy rodzica nie stać na opłacanie, może występować do MOPS- u o pokrycie takich kosztów.”- usłyszeliśmy w odpowiedzi od dyrektor.

W tym miejscu radni poddali głosowaniu wniosek Krzysztofa Wołowika. Został przyjęty wynikiem: 8 „ZA”, 7 „PRZECIW”, 0 głosów wstrzymujących.

Wreszcie rozpoczęto głosowanie nad uchwałą w sprawie odmówienia uwzględnienia wezwania rodziców i opiekunów dzieci uczęszczających do Przedszkola Miejskiego w Radzyniu usunięcia naruszenia prawa w uchwale nr 40/230/10 Rady Miasta Radzyń Podlaski z dnia 3 lutego 2010 roku w sprawie ustalania opłat za świadczenia wykraczające poza zakres podstawy programowej. Uchwałę przyjęto wynikiem: 8 „ZA”, 7 „PRZECIW”, 0 głosów wstrzymujących.

Ludwig Braun honorowym obywatelem Radzynia

Przewodniczący Rady Miasta poinformował o wpłynięciu wniosku od Komisji Oświaty i Kultury w sprawie nadawania honorowego obywatelstwa. Członkowie Komisji wnioskowali, aby opracowany został projekt uchwały, która regulowałaby zasady i procedury nadawania tego tytułu.
Radca prawny- Zbigniew Dubiel wyjaśnił, że nie ma aktów rangi ustawowej, które precyzowałyby zasady czy tryb nadawania honorowego obywatelstwa i nie ma szczególnych przepisów w tym zakresie. Jednak są samorządy, które czyniły takie regulacje i nikt tego nie kwestionował.
Przewodniczący Jacek Piekutowski zapowiedział, że w przyszłości radni być może pochylą się nad doprecyzowaniem tej kwestii, lecz na razie można bez przeszkód poddać głosowaniu uchwałę w sprawie nadania Honorowego Obywatelstwa Miasta prof. dr hab. Ludwigowi- Georgowi Braunowi.
Uchwałę w kilku zdaniach uzasadnił burmistrz:

„Jest to sposób podziękowania właścicielowi koncernu za to, że wyraził zgodę na wybudowanie fabryki narzędzi chirurgicznych w naszym mieście. To nowoczesny i potężny zakład, który docelowo zatrudnia 400 osób. Koszt inwestycji wynosi 25 000 000 zł. Chcę przypomnieć, że w Polsce było 17 miast chętnych na o przedsięwzięcie. A wybrany został Radzyń. Przedstawicieli tego koncernu ujęliśmy chęcią współpracy. (…) Myślę, że nadanie honorowego obywatelstwa byłoby odpowiednim gestem Miasta, który de facto chcielibyśmy wykonać 5 maja podczas wizyty Ludwiga Brauna związanej z oficjalnym otwarciem fabryki.

Chcę dodać, że dyrektora generalnego firmy Braun staraliśmy zaciekawić naszym zespołem pałacowo- parkowym. I udało nam się wzbudzić zainteresowanie. Zasugerowano nam, aby podczas wizyty właściciela zaprezentować mu informacje o Pałacu i ewentualne propozycje funkcjonowania kapitału na tym obiekcie, który jak wiadomo jest własnością Skarbu Państwa.”

Uchwała został przyjęta: 11 głosów „ZA”, 0 „PRZECIW” i 0 wstrzymujących. 4 osoby nie skorzystały z możliwości głosowania.

Wciąż nierozwiązany problem Teresy Rębek i skarga…. której nie było

W tym etapie sesji radni mieli głosować nad uchwałą w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność burmistrza. Tytułem wprowadzenia radny Krzysztof Stradczuk odczytał podanie skierowane do Rady Miasta przez Teresę Rębek:

„Zwracam się z prośbą o rozwiązanie problemu, który powstał z powodu nadużycia moich prywatnych gruntów, na których zamieszkuje z rodziną od 1955 roku. (…) wówczas dojazdem do mojej posesji była jedynie miedza, która przebiegała między moją posesją a posesją sąsiada z naprzeciwka- obecni właściciele to jego córka i zięć. W pewnym okresie tereny te zostały wciągnięte w poczet miasta Radzyń Podlaski i moja posesja została zlokalizowana przy ulicy Morelowej 4, która kończy się ślepo przy końcu mojej działki. Działka moja graniczy bezpośrednio z posesją Zenobii Książek, która z kolei graniczy bezpośrednio z posesją Jerzego Rębka. Podkreślam fakt, że obie wyżej wymienione posesje sąsiadów są usytuowane przy ulicy Łąkowej- mają adres: ulica Łąkowa i od strony ulicy Łąkowej mają bramy wjazdowe.

Nadmieniam, że mój dom stoi teraz tuż przy samej ulicy Morelowej- na jej zakręcie, a jego schody są prawie na tej ulicy. Jednak sąsiedzi moi: Jerzy Rębek i Zenobia Książek prawie nie dojeżdżają do swoich posesji od strony ulicy Łąkowej natomiast upodobali sobie wąski odcinek dawnej miedzy granicznej i jeżdżą po moim prywatnym terenie. Jeszcze około 15 lat temu nie było większych problemów z tym związanych, bo choć droga bardzo wąska- omawiana wcześniej, miedzy posesją moją a sąsiada- to ruch odbywał się sporadycznie, przeważnie rowerem i w większym stopniu nie zagrażał bezpieczeństwu ludzi i mienia. Sytuacja zaczęła się radykalnie zmieniać, kiedy mój obecny sąsiad Jerzy Rębek wybudował na swojej posesji dom i zamieszkał tam ze swoją rodziną. Ruch na odcinku dawnej miedzy znacznie się zwiększył i od kilku lat- jest bardzo duży, spowodowany dojazdem samochodów- nie tylko osobowych- do posesji Jerzego Rębka. Również dwaj dorośli jego synowie, którzy założyli już rodziny i każdy z nich ma swoją prywatną firmę i nie zamieszkują już od dawna z rodzicami- na posesji ojca zostawiają swoje samochody dostawcze. W związku z tym dawna miedza zmieniła się niemal w autostradę. Ruch drogowy stał się nie do zniesienia dla mieszkańców mojego domu i zagrażający bezpieczeństwu ludzi, którzy poruszają się pieszo lub rowerami na tym odcinku drogi. Jeszcze raz podkreślam fakt, że posesja wymienionego sąsiada jest położona przy ulicy Łąkowej a nie Morelowej. Od tejże ulicy Jerzy Rębek ma dwie szerokie bramy wjazdowe, ale korzysta z nich sporadycznie. Najczęściej dojeżdża do swojej posesji odcinkiem drogi przebiegającym prawie po schodach mojego domu. Kilka razy już z nim rozmawiałam na temat uciążliwości dla mnie i moich domowników takiego stanu rzeczy, ale bez skutku. Także sąsiadka moja i Jerzego Rębka, która dojeżdża do swojej posesji odcinkiem drogi przebiegającym po moim prywatnym terenie, tj Zenobia Książek również zamieszkuje przy ulicy Łąkowej i ma od tejże ulicy bramę wjazdową. Jednak w przypadku tejże sąsiadki nie stanowi to większego problemu, gdyż tylko sporadycznie ktoś do niej przyjeżdża samochodem a ona sama porusza się rowerem.

Jestem bardzo schorowana osoba, cierpię na niewydolność układu krążenia i silne bóle związane z chorobą zwyrodnieniową kręgosłupa. Poza moją posesją poruszam się tylko rowerem a nie mogę bezpiecznie wyjechać od mojej posesji. W ostatnim czasie byłam dwa razy w bardzo niebezpiecznej sytuacji na wąskim odcinku problematycznej drogi, kiedy to niemalże zostałam zgnieciona przez nadjeżdżający prędko zza zakrętu pojazd i spadłam z roweru. Także elewacja mojego domu jest ciągle zanieczyszczana przez przejeżdżające pojazdy. Niejednokrotnie była taka sytuacja, że przejeżdżające dwa pojazdy nie mogąc się wyminąć zawracały na moim podwórku nie zważając na moje oburzenie. Ciężkie pojazdy i ciągniki jadące do posesji sąsiadów niemalże ocierają się o ściany mojego domu i muszą długo manewrować na zakręcie. (…) Jestem pełna obaw czy podczas mojej nieobecności, po powrocie zastanę dom w całości. (…)

Nadmieniam, że już raz wystosowałam pismo do burmistrza dotyczące tego problemu i w związku z otrzymaniem odpowiedzi pozwolę sobie zauważyć, że zaszło jakieś nieporozumienie. Być może niezbyt jasno przedstawiłam sytuację gdyż nadal nie uzyskałam odpowiedzi dotyczących sposobów rozwiązania istniejącego problemu, który jest dla mnie i dla moich bliskich bardzo duży. W wyżej wymienionym piśmie jest zawarta informacja o planowanym do 30 lipca 2010 roku poszerzeniu ulicy Morelowej na jej odcinku, który nie stanowi dla mnie problemu opisanego w poprzednim piśmie, bo jest to odcinek biegnący obok terenów Nadleśnictwa a nie po moim prywatnym terenie. Jeszcze raz pozwolę sobie przypomnieć, że newralgiczny i przysparzający problemów jest odcinek drogi od mojego domu do posesji Jerzego Rębka. Nadmieniam, że nadal nie uregulowano tej sprawy. Dojazd odcinkiem przebiegającym po moim prywatnym terenie nie stanowi drogi koniecznej. (…)

Jakim prawem bez wiedzy i zgody właściciela zaplanowano na jego terenie drogę, która służy jako dodatkowa droga dojazdowa do jego posesji a nie jest drogą konieczną. Można odnieść wrażenie, że newralgiczny odcinek ulicy Morelowej zaplanowano na prywatne życzenie a nie z powodów racjonalnych. Nie wyrażam zgody na pozbycie się moich prywatnych gruntów na poczet istnienia tego odcinka drogi. Przebiega ona zbyt blisko ściany mojego domu (50- 60 cm) i tuż przy samych schodach wejściowych. Przykład: w dniu 15 stycznia 2010 roku w godzinach porannych na problematyczny odcinek ulicy Morelowej, tuż przy ścianie mojego domu, wjechał pług do odśnieżania ulicy. Nigdy wcześniej tego nie było. I ponieważ nie mógł w żaden sposób się przecisnąć- wycofał się. (…) Kierowca pługa stwierdził, że otrzymał polecenie. Od kogo? Nie wiadomo. (…)

Jako dowód nieistnienia w pierwotnych planach i podziałach geodezyjnych problematycznego odcinka drogi, dołączam kserokopię pism i planów. W związku z powyższym zwracam się z prośbą o dokonanie zmian w planie przestrzennego zagospodarowania miasta polegających na likwidacji ślepej końcówki drogi ulicy Morelowej na odcinku od mojego domu do jej końca lub na jej odsunięciu od mojego domu tak, abym mogła bezpiecznie korzystać z mojej posesji. (…)”

Następnie radny Maciej Tracz przedstawił stanowisko Komisji Rewizyjnej w sprawie skargi Teresy Rębek na działalność burmistrza:

„(…) Komisja Rewizyjna na posiedzeniu 22 lutego zapoznała się z treścią skargi i wystąpiła do burmistrza Miasta o przedstawienie dokumentacji w tej sprawie oraz zaprosiła panią Teresę Rębek na następne posiedzenie zaplanowane na 18 marca. W dniu 18 marca członkowie Komisji wysłuchali zarzutów pani Teresy Rębek oraz wyjaśnień Naczelnika Wydziału Rozwoju Gospodarczego Miasta- Jana Gryczona. Dokonali również oceny zasadności skargi. Komisja odniosła się wyłącznie do tych zarzutów skarżącej, które miały związek z działalnością burmistrza Miasta. Spraw niezwiązanych z nią merytorycznie, takich jak skarga na sąsiadów czy też uczestników ruchu drogowego ulicy Morelowej, nie rozpatrywała, gdyż wykracza to poza jej uprawnienia zgodnie z kompetencjami Rady Miasta w tym zakresie.

W skardze pani Teresa Rębek twierdzi, że odcinek drogi ulicy Morelowej biegnący wzdłuż posesji nr 4 został urządzony z jej prywatnego gruntu. Ponadto nadmienia, że jej dom stoi tuż przy samej drodze na zakręcie, schody budynku są niemal na ulicy, co sprawia, że poruszające się tam pojazdy niszczą elewację i ogrodzenie domu a niekiedy wjeżdżają nawet na posesję. Skarżąca twierdzi, że w ostatnim czasie ruch samochodów na tym odcinku drogi znacznie się nasilił, co stanowi dla niej wielkie utrudnienie. Ponadto pani Teresa Rebek skarży się, że na wcześniej złożone pismo w tej sprawie burmistrz udzielił jej odpowiedzi nie na temat. (…)

Komisja Rewizyjna stwierdza co następuje: po zapoznaniu się z treścią skargi oraz dodatkowymi wyjaśnieniami złożonymi przez panią Teresę Rębek na posiedzeniu w dniu 18 marca Przewodniczący Komisji poinformował skarżącą o zakresie spraw należących do zadań Komisji. Nie może ona rozpatrywać kwestii dotyczących naruszenia cudzej własności czy też wyrządzania szkód przez pojazdy poruszające się po ulicy, gdyż nie leży to w jej kompetencji. Przewodniczący Komisji poinformował panią Rębek, że do zajmowania się takimi sprawami są inne organy takie jak policja, prokuratura i sądy. Komisja skupi się na ustalaniu stanu faktycznego na dzień dzisiejszy, gdyż badanie sprawy w ujęciu historycznym jest bezprzedmiotowe. Należy stwierdzić, że w odpowiedzi na pismo skierowane przez panią Teresę Rębek burmistrz Miasta poinformował o stanie prawnym przedmiotowej części ulicy Morelowej, o którym pisała skarżona. Ponadto poinformował o wyniku rozmów z właścicielem sąsiednich gruntów położonych przy tej samej ulicy, prowadzonych w celu nabycia ich części niezbędnych do poszerzenia ulicy Morelowej. W związku z tym, zarzut dotyczący niewłaściwej odpowiedzi jest bezpodstawny. (…)”

W stanowisku został również przytoczony obszerny cytat pochodzący z wyjaśnień Naczelnika Wydziału Gospodarczego Miasta- Jana Gryczona. Z owego fragmentu poznajemy historię ulicy Morelowej. Droga ta powstała w dwóch etapach: pierwsza jej część od ulicy Warszawskiej była wydzielona w ramach reformy rolnej, a w dalszym fragmencie powstała wskutek zajęcia części nieruchomości należącej do osób fizycznych. Jej właścicielem był Skarb Państwa a zarządcą- Urząd Miejski w Radzyniu Podlaskim, Miejska Służba Drogowa. Na mocy rozporządzenia z 1994 roku droga została zaliczona do kategorii dróg gminnych i lokalnych miejskich. Natomiast w związku z reformą administracji publicznej Wojewoda Lubelski rozporządzeniem uznał ustalenia z 1994 roku za nadal obowiązujące. Biorąc pod uwagę stan faktyczny i prawny nieruchomość zajęta pod drogę- ulicę Morelową- z dnia 1 stycznia 1999 roku stała się z mocy prawa własnością gminy miejskiej Radzyń Podlaski. Sporządzono stosowną dokumentację. Własność Skarbu Państwa w zakresie między innymi przedmiotowej drogi w całości, została uwidoczniona w 2009 roku w księdze wieczystej.

„Decyzją z dnia 28 stycznia 2010 roku kierownik Oddziału Geodezji Nieruchomości i Rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie delegatura w Białej Podlaskiej, działając z upoważnienia Wojewody Lubelskiego stwierdził nabycie przez gminę miejską Radzyń Podlaski nieruchomości- ulicy Morelowej. Wniosek o ujawnienie własności nieruchomości na rzecz gminy miejskiej w księdze wieczystej, burmistrz Miasta Radzyń Podlaski złożył w Sądzie Rejonowym w Radzyniu 11 marca 2010 roku. (…) „- cytat z wyjaśnień Naczelnika Gryczona.

Ponadto poinformowano, że odszkodowanie z tytułu nabycia własności nieruchomości zajętej pod drogę nie może być wypłacone, ponieważ w tym zakresie nie został złożony stosowny wniosek. Mógł on być składany w okresie od 1 stycznia 2001 roku do 31 stycznia 2005 roku. Po upływie tego czasu roszczenie wygasa.

„Komisja Rewizyjna stwierdziła, że zarzuty o naruszeniu własności i naruszeniu mienia pani Teresy Rębek mają charakter oskarżeń i powinny być skierowane przez nią do odpowiednich organów ścigania. Komisja nie ma uprawnień śledczych. W świetle przedstawionych faktów Komisja Rewizyjna proponuje uznać skargę za niezasadną. Ponadto Komisja Rewizyjna składa wniosek do burmistrza Miasta, aby podjął działania zmierzające do poszerzenia ulicy Morelowej oraz wybudowania utwardzonej nawierzchni tej ulicy.”- referował radny Maciej Tracz.

Następnie głos zabrała obecna podczas sesji Teresa Rębek. Opowiedziała o swojej trudnej sytuacji podając szereg przykładów zagrożeń związanych z ulicą Morelową i jej użytkowaniem. Wyjaśniła, że żadnej skargi na burmistrza nie składała:

„To jakieś nieporozumienie, niedopatrzenie, pomyłka. Jestem wdzięczna panu burmistrzowi za cenne wskazówki.” 

Poprosiła również o pochylenie się nad jej problemem: „Jestem pełna ufności i oczekuję przychylności mojej prośbie. Chciałabym jeszcze pożyć dłużej spokojnie bez ciągłych obaw o bezpieczeństwo moje i mojego domu. Bardzo proszę, abyście państwo mi pomogli.”

Burmistrz poprosił o wyraźne zaznaczenie w protokole, że nie składano na niego skargi.

Pojawił się problem proceduralny, gdyż w harmonogramie było głosowanie projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi, lecz skarżąca wyjaśniła, że jest to nieporozumienie. W związku z tym, że punkt ten został już otwarty i rozpatrzony, nie mógł zostać zdjęty z porządku obrad.

„Podanie pani Teresy Rębek nie przeszło bez echa, bo Komisja Rewizyjna zajęła się nim i postawiła wniosek, aby Miasto podjęło działania w kierunku poszerzenia ulicy. Jest to niemożliwe w tej chwili, ale będzie brane pod uwagę przy konstrukcji kolejnego budżetu i ten problem może być rozwiązany. Ja sugeruje jeszcze jedną możliwość: jeśli droga jest tak wąska twierdzę, że tam powinien stanąć znak ograniczający tonaż wjeżdżających pojazdów”- skomentował Przewodniczący Piekutowski- „Pan burmistrz może czuć się trochę urażony, bo jeśli nikt go nie skarży to dlaczego mamy rozpatrywać formę skargi. Dlatego wnoszę o wycofanie uchwały w tym punkcie.”

Wynikiem głosowania: 12 „ZA”, 0 „PRZECIW, przy jednym głosie wstrzymującym (dwie osoby nie skorzystały z prawa głosowania) wniosek o wycofanie uchwały został przyjęty.

Zmiany w budżecie miasta

Radni zajęli się uchwałą w sprawie zmian w budżecie miasta na 2010 rok. Uchwała posiadała pozytywna opinię Komisji Rozwoju Gospodarczego Miasta. Burmistrz wyjaśnił, że zmiany wynikają z konieczności uwzględnienia w wieloletnim planie inwestycyjnym programu dofinansowania krytej pływalni.

„Jesteśmy już na etapie końcowym, w przygotowaniu jest specyfikacja i program techniczny oraz technologiczny do przetargu publicznego. Aby to się mogło odbyć i aby można było podpisać umowę z Urzędem Marszałkowskim, to te zapisy w planie wieloletnim musza być ujęte.”- wyjaśnił burmistrz.

Uchwałę przyjęto jednogłośnie.

Zmiana taryfy zaopatrzenia w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków

Ostatnia decyzją była uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie zatwierdzenia taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków. Komisja Rozwoju Gospodarczego Miasta zaopiniowała ją pozytywnie. Finalnie uchwałę przyjęto stosunkiem głosów: 7 „ZA”, 3 „PRZECIW”, przy 5 głosach wstrzymujących.

Wolny wniosek

W tym punkcie głos zabrał radny Zdzisław Woś, który poruszył temat przyszłego zagospodarowania Pałacu. Zwrócił uwagę na projekty, z których mogą skorzystać samorządy terytorialne jak również spółki powołane przez te samorządy, dotyczące tworzenia centrów szkoleniowych.