Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Mi przeszkadzało i na pewno pisałem o tym na tym portalu. O to właśnie chodzi nie "wchodźmy w buty "...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
buteleczka 0.7 dla mnie, może być samogonik i ja też zajmę się KRUSem. w ramach tej akcji mogę za bu...
- Bycy - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
A poprzedni burmistrz ilu pracowników przyniósł w teczce ... jakoś nikomu to nie przeszkadzało
- kavika - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Nie to żebym konkretnie czepiał się tej pani, bo jej nie znam. Bardziej chodzi mi o "system". Pan An...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Tez bym tak sobie myślał gdybym wiedział że na którekolwiek stanowisko taka osoba wygrała "otwarty" ...
- yzzum
Gmina Borki nie chce dołożyć więcej pieniędzy do drogi powiatowej |
Michał Maliszewski | |||
czwartek, 30 maja 2019 07:00 | |||
Podczas ubiegłej, nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Borki w punkcie głosowania nad uchwałą zmieniająca uchwałę w sprawie udzielenia pomocy finansowej na rzecz Powiatu Radzyńskiego, 6-ciu radnych było przeciw natomiast 4 zagłosowało za. Sprawiło to, że ustalony podział inwestycji na pół zarząd powiatu będzie musiał wziąć na własne barki. - Droga powiatowa na odcinku Ulan-Majorat – Borki, która obecnie znajduje się w trakcie przebudowy, jest finansowana ze środków Powiatu Radzyńskiego. Warunkiem sfinansowania tej wielomilionowej inwestycji był niewielki udział w kosztach tej inwestycji… i tu zaczyna się problem. Radni najpierw obiecali, że wsparcia udzielą zgodnie z zasadą 50 na 50, a gdy rozpoczęły się prace, zmienili zdanie: nie udzielą wsparcia tej inwestycji – komentuje Radosław Sałata, wójt gminy Borki na oficjalnym fanpage gminy. Temat został poruszony przez starostę, podczas sesji Rady Powiatu: - Zwróciliśmy się do Rady Gminy Borki z wnioskiem o to, aby środki wspierające tę naszą inwestycje były zgodnie z zasadą „50 na 50”. Na nadzwyczajnej sesji Rada Gminy nie podjęła korzystnej dla nas uchwały. Krótko mówiąc pozostała przy dotychczasowej kwocie przeznaczonej na dofinansowanie tej inwestycji. Jako starosta uważam, że nie bardzo rozumiemy tę decyzję z prostego powodu, to Rada Gminy Borki zwracała się do poprzednich władz powiatu radzyńskiego o to, aby ta inwestycja na drodze Ulan – Borki została zrobiona w sposób dużo bogatszy niż zamierzano, czyli poszerzenie tej drogi o tak zwany półtora metrowy pas bitumiczny i chodniki w miejscowościach o zwartej zabudowie. To powiększenie zakresu robót miało niebagatelny wpływ na wartość tej inwestycji. Teraz, gdy ona zdrożała Rada Gminy Borki podejmuje decyzje o tym, że nie zastosuje zasady „50 na 50”. Każdemu z państwa radnych pozostawiam wnioski – zakończył starosta Niebrzegowski. Głos zabrała Anna Szymala: - Mam taką propozycję, by przy podpisywaniu porozumień zawierać taką adnotacje by był to wkład rzeczywisty, a nie kosztorysowy. Ponieważ jesteśmy dalecy od tego by nie realizować inwestycji z daną gminą, ale myślę, że moglibyśmy się pokusić, by przy następnych inwestycjach w tej gminie zrekompensować sobie te pieniądze – mówiła radna. Starosta zgodził się ze zdaniem Anny Szymali. Następnie Mirosław Bartoś skomentował temat odmowy dodania środków na tę inwestycję przez gminę Borki: - Ile musimy dołożyć więcej w związku z tym, że gmina Borki nie chce się dołożyć tyle co my chcieliśmy? Uważam, że jest to czarna owca w naszym powiecie i oby więcej takiej nie było. Apeluje do Rady Gminy Borki by jeszcze raz to przeanalizowali, bo to bardzo nieładnie z ich strony – zakończył. Temat podsumował Szczepan Niebrzegowski: - Oczekiwaliśmy dołożenia kwoty ponad 500 tysięcy złotych by było sprawiedliwie. Zobaczymy, może jeszcze Rada Gminy obradując w pełnym składzie przemyśli, czy robi dobrze, bo z tego co wiem dużej części rady nie było – zakończył starosta.
|
Komentarze
Jak nie wstyd wyciągac rękę po cudze pieniądze panie starosto.