Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Mi przeszkadzało i na pewno pisałem o tym na tym portalu. O to właśnie chodzi nie "wchodźmy w buty "...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
buteleczka 0.7 dla mnie, może być samogonik i ja też zajmę się KRUSem. w ramach tej akcji mogę za bu...
- Bycy - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
A poprzedni burmistrz ilu pracowników przyniósł w teczce ... jakoś nikomu to nie przeszkadzało
- kavika - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Nie to żebym konkretnie czepiał się tej pani, bo jej nie znam. Bardziej chodzi mi o "system". Pan An...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Tez bym tak sobie myślał gdybym wiedział że na którekolwiek stanowisko taka osoba wygrała "otwarty" ...
- yzzum
PEC gromadzi węgiel, ale ogrzewanie będzie droższe |
Mariusz Szczygieł | |||
piątek, 08 lipca 2022 06:00 | |||
- Wiem od prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, że tak jak w latach ubiegłych kupował miał węglowy w cenie 350 zł za tonę, to teraz cena jest rzędu 1600 – 1800 zł – informował na ostatniej sesji Rady Miasta burmistrz Jerzy Rębek. - Ciężki czas przychodzi. Nie chodzi o to żeby się straszyć. Chodzi o to, żeby stanąć w prawdzie. Wiedzieć, jakie nas czasy czekają – ostrzegał. O trudnościach z zakupem opału przez PEC informował już na sesji majowej Dyrektor Techniczny PEC-u Ryszard Puchala. - Musimy się zmierzyć w tym roku z bardzo drogim węglem i miałem węglowym na rynku, i z innymi z tym wiążącymi się sprawami - zapowiadał. - Musimy w pierwszym rzędzie zapewnić opał do bieżącej eksploatacji - zakupić go. Też nie wiemy w jakiej cenie. To są ceny horrendalne w tej chwili. Będziemy ograniczać wszystko, co można i wykonywać niezbędne inwestycje - zapewniał. Ceny zaczęły rosnąć już zimą. - Pierwsze takie symptomy, które musieliśmy wziąć na barki to była podwyżka w grudniu. Myśmy kupowali węgiel do tej pory w granicach niecałych 300 zł za tonę loco plac. W grudniu negocjowaliśmy ceny w okolicach 500 zł i tak dojechaliśmy do końca sezonu - zresztą na placu już została znikoma ilość. No i rzeczy zaczęły się dziać oczywiście, po tej agresji na Ukrainę, gdzie nagle cena węgla zaczęła rosnąć niewspółmiernie - relacjonował dyrektor Puchala. Będzie drożej, bo zabrakło węgla z Rosji. - 60 milionów ton wydobywały kopalnie, ale 10 milionów to był węgiel wschodni i tego węgla po prostu nie ma z dnia na dzień. I tu jest problem - informował na sesji. Niestety, sytuacja na rynku nie poprawia się. - Rosnące ceny miału węglowego przełożą się na koszty ogrzewania mieszkań – ocenia Prezes PEC Jerzy Woźniak. - W sezonie grzewczym musi nastąpić wzrost cen dla odbiorców, bo przedsiębiorstwa nie mogą tracić, kupując drogi węgiel, a sprzedając ciepło po starej taryfie. Cena miału węglowego wzrosła z 350 do 1600 - a nawet 1800 zł za tonę - uzasadnia. Jak widać, zimą mieszkańców Radzynia dotknie podwyżka cen za ogrzewanie. Propozycję nowych cen musi jednak zaakceptować Urząd Regulacji Energetyki i to od jego decyzji zależeć będzie, o ile więcej zapłacimy za ciepło w naszych mieszkaniach w sezonie grzewczym.
|
Komentarze
Potem narzekać ze to wina przedsiębiorców i finalnie zwalać winę na nich, Oj socjalistyczny ustrój w wykonaniu PiS się kłania
W głównych mediach NCzas jest uważany za pismo "foliarskie". Warto się zastanowić jakie gazety czytać zamiast słuchania nagonki PIS na PO i PO na PIS. Premierem rządu PIS jest doradca Tuska na litość Boską. Myślcie trochę.