Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Mi przeszkadzało i na pewno pisałem o tym na tym portalu. O to właśnie chodzi nie "wchodźmy w buty "...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
buteleczka 0.7 dla mnie, może być samogonik i ja też zajmę się KRUSem. w ramach tej akcji mogę za bu...
- Bycy - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
A poprzedni burmistrz ilu pracowników przyniósł w teczce ... jakoś nikomu to nie przeszkadzało
- kavika - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Nie to żebym konkretnie czepiał się tej pani, bo jej nie znam. Bardziej chodzi mi o "system". Pan An...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Tez bym tak sobie myślał gdybym wiedział że na którekolwiek stanowisko taka osoba wygrała "otwarty" ...
- yzzum
Udało się napisać 40 listów |
Paula Zielińska | |||
czwartek, 13 września 2012 07:00 | |||
Niedzielne (09.09.12), wrześniowe popołudnie, można było spędzić w domu przed telewizorem lub przyjść do radzyńskiej Kawiarni i Herbaciarni Kofi&Ti, gdzie udało się zorganizować akcję pisania listów do Marzycielskich Dzieciaków. Wiele mieszkańców Radzynia Podlaskiego skorzystało z drugiej opcji i mała, ale jakże urokliwa kawiarnia szybko zapełniła się chętnymi, aby wspomóc dzieci w walce z chorobą. Kartka, długopis, łyk pysznej kawy i do pracy. Przyszedł każdy: młodzież, dorośli, rodziny z dziećmi, więc nic dziwnego, że listów z minuty na minutę przybywało. Ostatecznie przez kilka godzin udało się nam napisać czterdzieści długich i ciekawych listów. O czym pisaliśmy w listach? O naszym życiu codziennym, pasjach, wspomnieniach. Jaki był sens naszej akcji? Tutaj nasuwa się oczywista odpowiedź. Pisaliśmy, aby dodać otuchy dzieciakom i wywołać uśmiech na ich pięknych buźkach, żeby nie czuły się osamotnione i pamiętały, że są osoby, które podziwiają ich wytrwałość w walce z chorobą. Nie wybieraliśmy konkretnych dzieci, chcieliśmy, aby każdy z podopiecznych MP dostał list i czytając go oderwał się choć na chwilę od codzienności. Serdecznie podziękowania należą się Panu Jakubowi Jakubowskiemu, który okazał niezwykłą otwartość i serdeczność. Pan Kuba udostępnił swoją Kawiarnię i Herbaciarnię Artystyczną do przeprowadzenia akcji oraz zapewnił wszystkie materiały niezbędne do pisania listów i sam włączył się w pisanie. Podziękowania należą się też Kindze, która była pomysłodawczynią akcji i dzielnie czuwała nad jej przebiegiem oraz wszystkim radzyniakom, którzy niedzielę spędzili w Kofi&Ti.
|