Komentarze
- 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
Niektórzy dzisiaj postanowili podciac i tak już spruchnialą gałąź na której siedzą.
- eSPe - Tour de Konstytucja PL zawita do Radzynia
Nareszcie wróciła normalność i do Radzynia
- Sunny - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
wiesz dlaczego rebek przegrał, bo bał się że przegra gdy nie będzie słuchał takich chrześcijańskich ...
- eSPe - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
Dziecko ,dziecko ucz się histori a przynajmniej słuchaj dziadka (jeśli nie był kola bola)3 mają był ...
- waluś - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
https://www.youtube.com/watch?v=R9I0W65PXGA widzisz jaki gupiutki Olivierku jesteś? To jeszcze nie k...
- pioter
Nie ma winnych w sprawie z Mostostalem |
środa, 06 marca 2013 07:23 | |||
Radni miejscy większością głosów oddalili wniosek radnego Sławomira Sałaty, który apelował podczas XXVIII sesji o złożenie skargi na działalność Prokuratury Rejonowej w Parczewie dotyczącej sprawy raportu NIK po kontroli w Urzędzie Miasta, do której doszło w maju 2012 roku. Przypomnijmy, NIK kontrolując Urząd Miasta stwierdził nieprawidłowości i powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Zgodnie z umową, po zrealizowanej z opóźnieniem inwestycji „Modernizacja i przebudowa miejskiej oczyszczalni ścieków w Radzyniu Podlaskim" miasto miało prawo ubiegać się od firmy Mostostal o kary umowne. Jak stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli, miasto nie podjęło odpowiednich działań i nie wyegzekwowało należnej kwoty. Dodatkowo stwierdzono powstanie zobowiązania miasta wobec Mostostalu z tytułu odsetek za opóźnienie w zapłacie faktur za wykonane roboty budowlane. Kolejną nieprawidłowością było doprowadzenie do przegrania procesu z powództwa Mostostalu z ww. tytułu, a także niewykonanie w terminie prawomocnego wyroku sądu co doprowadziło do zwiększenia wysokości odsetek za zwłokę oraz powstania kosztów z tytułu wszczętego postępowania egzekucyjnego prowadząc tym samym do powstania szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w mieniu miasta. Prokuratura w Parczewie, zajmująca się sprawą wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków w okresie od maja 2002 roku do grudnia 2010 roku w Radzyniu Podlaskim przez Burmistrza Miasta Radzyń Podlaski w zakresie realizacji inwestycji „Modernizacja i przebudowa miejskiej oczyszczalni ścieków w Radzyniu Podlaskim". Pomimo, iż prokuratura stwierdziła nieprawidłowości, wskazała osoby odpowiedzialne za poniesione straty w sporze z Mostostalem Export S.A. w kwocie 2.166.481,00 zł, postanowiła umorzyć śledztwo. W piśmie wyjaśniającym czytamy: „W przedstawionej sprawie nieprawomocnym postanowieniem z dnia 27 grudnia 2012 roku umorzono śledztwo (...) nie stwierdzając w zachowaniu burmistrza znamion czynu zabronionego. Jednakże w toku śledztwa w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy stwierdzono, iż skarbnik – Irena Garbala w zakresie wykonywania obowiązków służbowych zachowała się nieprawidłowo a co najmniej nieprofesjonalnie albowiem w wyniku braku inicjatywy zmierzającej do porozumienia się z pełnomocnikiem prowadzącym postępowanie dotyczące Mostostal S.A. adw. Andrzejem Latochem doszło do sytuacji, w której miasto nie mogło skutecznie przeciwdziałać zajęciu komorniczemu. W dniu 19 listopada 2010 roku do Urzędu Miasta w Radzyniu Podlaskim wpłynęło wezwanie do zapłaty na rzecz Mostostal S.A. Kwot zasądzonych wyrokiem z dnia 22 lipca 2008 roku w terminie do dnia 24 listopada 2010 roku pod rygorem przymusowego wyegzekwowania kwoty. Skarbnik miasta po zapoznaniu się z wezwaniem poprosiła o opinię prawną i uzyskała odpowiedź, iż podjęte zostały przez adw. Andrzeja Latocha działania w celu wytoczenia powództwa przeciwegzekucyjnego. Skarbnik wiedząc o wezwaniu do zapłaty, zamiarach adwokata nie kontaktowała się z nim, nie wykazała własnej inicjatywy do w współpracy z nim, oczekując przedłożenia sobie stosownych opinii, a wręcz uznała, iż ocenę prawną sytuacji należy przekazać osobie trzeciej (prof. Andrzejowi Kidybie). (...) Reasumując skarbnik działając w ramach swoich uprawnień i obowiązków obejmujących m.in. uprawnienie do kontrasygnaty czynności powodujących powstanie zobowiązań finansowych oraz opiniowanie decyzji wywołujących skutki finansowe dla budżetu nieświadomie zniweczył możliwość innego działania prawnego. Należy przy tym zauważyć, iż skarbnik do wniosku o opinię skierowanego do profesora Kidyby co do zasadności wytoczenia powództwa przeciwegzekucyjnego w sytuacji gdy opinia przewidywała alternatywą możliwości jego wytoczenia. Tymczasem przy prawidłowych kontaktach służbowych z pełnomocnikiem ustanowionym przez burmistrza, skarbnik co najmniej miałby możliwość zrozumienia instytucji powództwa przeciwegzekucyjnego a w tym m.in. powzięcia informacji o ograniczonym terminie jego wytoczenia ewentualnie przedsięwzięcia działań zmierzających do zabezpieczenia środków na jego opłacenie. Informując o powyższym wnoszę o podjęcie stosownych działań mających na celu wyeliminowanie w przyszłości stwierdzonych nieprawidłowości". Komisja rewizyjna po rozpatrzeniu postanowienia Prokuratury Rejonowej w Parczewie postanowiła przekazać pismo burmistrzowi miasta i zobowiązać go do wyciągnięcia wniosków w tej sprawie oraz przedstawienia stanowiska w tej sprawie radzie miasta. Głos w tej sprawie zabrał radny Sławomir Sałata. - Prokuratura stwierdziła nieprawidłowości w zakresie wykonania obowiązków służbowych pani skarbnik, a w konsekwencji powstania szkody wielkich rozmiarów. W piśmie nie ma jednak jakie działania podejmie prokuratura w tej kwestii. Wyraźnie jest zaznaczone, że nastąpiło przestępstwo i że działania od 22 lipca 2008 roku do października 2010 r. były zdawkowe. Nie wspomniano nic o poprzednim radcy, który zajmował się tą sprawą i który dostarczył do sądu niewłaściwe dokumenty. Zastanawiam się, dlaczego prokuratura do tych spraw się nie odniosła? Wnioskuję o wystąpienie z zażaleniem do Prokuratura Generalnego na Prokuraturę w Parczewie w tej sprawie - mówił radny. Radny Jarosław Ejsmont jako kolejny analizował sprawę. - Z całości wynika, że skarbnik poza burmistrzem podejmowała decyzje w tak kluczowych sprawach, bo jednak parę złotych to było. Chciałbym zapytać pani skarbnik, dlaczego odważyła się samodzielnie podejmować takie decyzje bez wiedzy burmistrza? Pani sama wystąpiła o opinie i samodzielnie interpretowała. Przewodniczący Jacek Piekutowski zaznaczył, że według niego, w piśmie prokuratury nie chodzi o wnioski służbowe. - Proponuję, żeby pan burmistrz wyciągnął wnioski, przeanalizował to i na następnej sesji rady miasta przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie. Na koniec głos zabrał burmistrz Witold Kowalczyk. - Na życzenie dwóch radnych został sprowadzony do urzędu NIK, który miał zbadać, czy burmistrz jest przestępcą w czterech przypadkach. Skomponowano jeden zarzut dotyczący modernizacji i tylko ten skierowano do prokuratury. Uwolniono mnie jako burmistrza od wszelakich podejrzeń i nie skierowano żadnego wniosku na drogę sądową, a wręcz odwrotnie prokuratura umorzyła postępowanie wskazując na wiele elementów pozytywnych, w których podkreśla, że burmistrz dołożył wszelkiej staranności, aby uniknąć tego co się stało, na temat modernizacji. Nie wskazano winnych, nikt nie został postawiony w stan oskarżenia.
|
Komentarze