Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- I Sesja nowej Rady Miasta za nami
Jeszcze w temacie remontu ulic. Zauważyliście że nic nie robią w sprawie oświetlenia przejść dla pie...
- Kamx - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
"W powiecie jest 8-8-1 czy konfederata zechce wejść w koalicję z PSLem? A może to ugrupowanie Jakubo...
- hans - Tour de Konstytucja PL zawita do Radzynia
Po owocach ich poznacie. PS. Poczekamy na inwestycje w mieście, poprawę warunków życia mieszkańców.
- hans - Tour de Konstytucja PL zawita do Radzynia
Panie Mariuszu, powodzenia i zdrowego rozsądku na stanowisku przewodniczącego rady miasta
- eSPe - Tour de Konstytucja PL zawita do Radzynia
jestem pewnie jak większość mieszkańców za remontami, ale z głową!!!! czy jak remontujesz sobie dom ...
- P.K.
Szukając „sztuki ulicy” w naszym mieście… |
Michał Maliszewski | |||
sobota, 17 sierpnia 2013 07:00 | |||
Nasze miasto niestety nie słynie z najbardziej docenianej i szanowanej przez młodzież kultury jaką jest Hip-Hop. Na zespół tych dwóch wyrazów składa się muzyka rap, skateboarding, graffiti i wiele innych, ale dziś skupiłem się na tym ostatnim, czyli graffiti. W Radzyniu koncertów hip-hopowych nie ma, o skatepark’u było głośno, ale nadal nie widać toru dla fanów deskorolek. Jedynie graffiti delikatnie pobłyskuje na murach. Na początku wspomnę, by nie mylić graffiti z bezsensownym bazgraniem po miejskich ścianach – to nie zalicza się do tej sztuki. Wybrałem się w podróż po zakamarkach miasta, by zobaczyć pozostałości ściennych malunków oraz nowe dzieła, których jest znikoma ilość. Dotarłem w kilka miejsc, które chcę Wam pokazać. Najbardziej zaimponowała mi ściana z rysunkami znajdująca się przy basenie. Pierwszym celem była ściana garaży przy ulicy Chmielowskiego. Tutaj widać stare graffiti i odchodzącą od muru farbę. Ktoś zamalował jeden z rysunków farbą, co nie było dobrze odebrane, o czym świadczy napis na murze w tym miejscu. Widzimy postacie gangsterów oraz wszelkiego rodzaju kolorowe napisy. Kolejnym miejscem był mur przy Koszarach na ulicy Zabielskiej. To również nie jest nowy „wrzut”. Widzimy rysunki w wersji japońskiej. Duży zielony smok, kłaniającą się Japonkę oraz Japończyka pod parasolem. Widzimy również napisy jak w poprzednim miejscu. Jak już wspominałem godnym podziwu jest mur przy basenie na ulicy Korczaka. Mamy tu postacie – przynajmniej tam mi się zdaje – z bajki „Spongebob”. Ten mur wygląda rewelacyjnie i oglądałem go ze zdziwieniem na twarzy. Autorzy tej pracy mają niebywały talent. Różnokolorowe napisy, ślimak z wielkimi oczami, krzycząca ryba, meduzy oraz inne dziwne stwory – to wszystko godne jest zachwytu i podziwu. Na ulicy Krysińskiego, przy opuszczonym budynku i na murach fabryki ciastek występuje kilka starych napisów i rysunków. Nawet raperka WdoWA ma tu swój „wrzut”. Jest to miejsce zarośnięte i przez gąszcz ciężko dostrzec jakiekolwiek graffiti. Polecam to miejsce tylko jako ciekawostkę. Warto tu zajrzeć, też ze względu na zalew, który o tej porze wygląda ładnie. Boisko na Bulwarach i ściana plebanii kościoła św. Trójcy wygląda imponująco ze względu na znajdujące się tam napisy na murach. Zostały namalowane, by upamiętnić Powstanie Warszawskie oraz mówią, że w naszym mieście rządzi nasza drużyna - Orlęta Radzyń. Jest też duży napis „Bulwary” i kilka innych „wrzutów” godnych obejrzenia, do czego zachęcam. Czy graffiti to wandalizm, czy sztuka, która może się podobać? Jak sądzicie? My zostajemy przy stwierdzeniu, że jest to sztuka, a Wy piszcie w komentarzach.
|
Komentarze
Witam!
Miałem na myśli dużych koncertów, tak zwanej pierwszej ligi. Artystów, który wyszli z podziemia i sprzedali dużą ilość płyt jak VNM, Tede, Ten Typ Mes, Sobota, Donguralesko, Sokół i dużo innych. Nie mówiąc oczywiście o raperach zza oceanu
hehehe, no po tym to już umarłem ze śmiechu... XD
--
Co do artukułu, to z jednej strony dobrze, że takowy się ukazał, z drugiej natomiast boli brak wiedzy autora w niektórych kwestiach.
proponuję następnym razem zasięgnąć trochę wiedzy co do opisywanego tematu... pozdro500 panie Michale