Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 2 maja 2024 imieniny: Zygmunta, Anastazego | 1864 - za udział w powstaniu styczniowym zostali rozstrzelani w Radzyniu: Balcer Tyślicz, Paweł Trofimow, Franciszek Patek, Grzegorz Iwanow i Leopold Dąbrowski * 1942 - zmarł ks. infuat Tadeusz Mateusz Osiński, proboszcz i dziekan parafii radzyńskiej

Sezon aktywnych czas rozpocząć! Rowerowy Radzyń odkurza swoje jednoślady

Michał Maliszewski   
sobota, 22 lutego 2014 08:00

Rowerowy Radzyń rozpoczyna sezonMożemy śmiało powiedzieć, że mieszkańcy Radzynia są „rowerowo aktywni”.

Żyją na sportowo i ta forma rekreacji zdecydowanie cieszy rowerowych zapaleńców z grupy Rowerowy Radzyń, którzy smarują łańcuchy, ustawiają siodełka – innymi słowy szykują się do sezonu. O tym jak powstał Rowerowy Radzyń, jakie wyjazdy najlepiej wspomina oraz o planach w nowym sezonie rozmawiałem z Mariuszem Boberem. Zapraszam do przeczytania.

iledzisiaj.pl: Mariusz, opowiedz mi jak powstała grupa Rowerowy Radzyń?

Mariusz Bober: Rowerowy Radzyń powstał w 2011 roku, a dokładnie 17 kwietnia, podczas Parczewskiego Rajdu Rowerowego, na którym był m.in. Tomek Gwiazda. Ja, i mój drugi kolega Mariusz, jeździliśmy jeszcze wtedy solo. Po tym, jak wybraliśmy się na taki grupowy wyjazd, bardzo nam się ta forma spodobała. W zasadzie, to były początki Rowerowego Radzynia. Zaprzyjaźniliśmy się z Tomkiem i nasza trójka pociągnęła temat dalej.

Czy z roku na rok osób wybierających rower przybywa? Czy Wasze grono powiększa się?

Z czasem jest tych osób niestety coraz mniej. Może to kwestia długości tras, bo jak pokazuje praktyka, może i więcej osób by jeździło, ale często przeraża ich dystans. Wydaje się, że należałoby robić wycieczki po okolicy do 20 km tak, by jeszcze wrócić na obiad.

To może robić głównie takie wycieczki? Te osoby zapewne mają jakieś obowiązki, które uniemożliwiają wyjazdy w trasy dalekie.

Właśnie tak. Z jednej strony można to zrozumieć, bo nie wszyscy są w stanie poświęcić całego dnia na wyjazd - są dzieci, obowiązki rodzinne… Jednak z drugiej strony, nie ma takiej frajdy z wyjazdu - przynajmniej dla nas. Inną kwestią są jeszcze wyjazdy kilkudniowe. Ludzie boją się też tego, że nie dadzą rady. Tu trzeba się przełamać i przekonać, że w grupie spokojnie można przejechać nawet 50-60 km w ciągu dnia.

Jaki najdłuższy dystans zaliczył Rowerowy Radzyń?

Dla nas przełomem był wyjazd do Jeruzala - słynnych filmowych Wilkowyj. Tego dnia pokonaliśmy 130 km. i to był dla nas najważniejszy wyjazd, ponieważ pokonaliśmy naszą barierę psychologiczną – fizycznie było dobrze – wszyscy dojechali bez większych problemów. Kolejne trasy dzienne po 80-100 km. zaczęliśmy traktować jako standard. Mój rekord z ubiegłego sezonu to 201 km, z bagażami, pokonując trasę Kraśnik – Nałęczów - Kazimierz Dolny – Kock - Radzyń.

Jakie macie plany na sezon 2014?

Obecnie planujemy Rowerową Majówkę w dniach 1-4 maja. Możliwe, że będzie to wyjazd do Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Na pewno piszemy się z na wspólne wyjazdy z naszymi przyjaciółmi z klubów z Międzyrzeca, Białej Podlaskiej, czy Parczewa. Mamy nadzieję, że w tym sezonie ludzie bardziej otworzą się jeśli chodzi o wyjazdy rowerowe, bo powstała ścieżka rowerowa i naprawdę jeździ bardzo dużo ludzi. My, zjeździliśmy już całypowiat, kawałek Lubelszczyzny i nie zamierzamy spocząć na laurach. Wszystkie wyjazdy w tym sezonie będziemy organizować bardziej spontanicznie, bo na obecną chwilę jest nas tylko dwóch i każdy jeszcze ma na głowie swoje prywatne sprawy. Na przygotowanie każdego wyjazdu też trzeba poświęcić trochę czasu nie mówiąc już o większych imprezach. W tym roku odpadł nam sponsor strategiczny więc możemy na razie polegać tylko na sobie. Szukamy więc nowego, bo jest nam potrzebny nowy strategiczny sponsor. Na dobrą sprawę, na jakiekolwiek wyposażenie klubu wykładamy pieniądze z własnej kieszeni. Jak ognia unikamy też różnych koligacji politycznych. Klub to klub i tylko to nas interesuje.

Jaką wycieczkę dwukołowcem wspominasz najlepiej?

W ubiegłym roku zorganizowaliśmy bardzo udany Rajd Szlakiem Kleeberczyków - 3 dni rowerowej frajdy! Niezapomniane wrażenia, są również podczas wyjazdów na Święto Rowerów do Lubartowa. W tym roku na imprezę przyjechało aż 12 tysięcy ludzi, nie tylko z Polski!

Pod względem aktywności Radzyń się rozkręca i niech tak również będzie w tym sezonie – tym optymistycznym zdaniem Mariusza serdecznie zapraszamy do aktywności fizycznej i dołączania do sportowych formacji w naszym mieście. W Radzyniu jest mnóstwo sportowych zapaleńców – Rowerowy Radzyń, Radzyń Biega, Street Workout, czy Streetball – mamy z czego wybierać.

 

 

Komentarze  

 
#1 jacekjacek.onet.pl@op.pl 2014-02-23 16:56
super pomysł a może ktoś by pomyślał o skuterowym Radzyniu pozdrawiam
 
 
#2 nowy123snowy123s 2014-02-24 11:58
Ja jeżdżę rowerem cały rok. Nie ważne czy wiatr, pada deszcz, śnieg, czy jest - 20 C.
Dla mnie nie ma tak że rowerem można jeździć tylko wtedy kiedy jest ciepło.
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

ubranka dla dziewczynki 9-10 lat
ubranka dla dziewczynki 9-10 lat
wtorek, 30 kwietnia 2024
noimage
Kupię mieszkanie 2pokojowe 34-39m
niedziela, 21 kwietnia 2024
noimage
talerzówka 18 2x9 bomet
środa, 01 maja 2024