Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 29 kwietnia 2024 imieniny: Piotra, Roberta

Czy na pewno każdy może kandydować do Rady Miasta?

Mariusz Szczygieł   
czwartek, 23 października 2014 07:00

... a ten znowu coś kręci...Czy masz w swoim okręgu wyborczym kandydata, który nie mieszka w Radzyniu?

Zastanów się dobrze, poszperaj w myślach... No i?

Taki kandydat często mówi na przykład, że od urodzenia jest radzynianinem. Często nawet funkcjonuje tutaj zawodowo i społecznie. Bywa, że ma mieszkanie w Radzyniu i że tutaj pracuje. Może też często podkreślać, jak ważny jest dla naszego miasta. Niestety... To wszystko nieważne jest jednak w trakcie wyborów. Najważniejsze jest to, gdzie śpi.

Prawo określa to sformułowaniem: stałe zamieszkanie. Nie będę silił się na interpratację, bo prawnik ze mnie żaden, skopiuję więc to, co napisano w Serwisie Informacyjnym Państwowej Komisji Wyborczej:

"Przez stałe zamieszkanie należy rozumieć zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego pobytu. Ocena ta jest zatem oceną faktu zamieszkania i okoliczności sprawy świadczących, że w miejscu pobytu koncentrują się ważne interesy życiowe, majątkowe i inne danej osoby. Potwierdzeniem stałego zamieszkania jest wpis do rejestru wyborców.

W orzecznictwie zarówno sądów powszechnych jak i sądów administracyjnych przyjmuje się, że za miejsce stałego pobytu nie uznaje się miejsca w którym osoba jest zameldowana, ale w którym stale realizuje swoje podstawowe funkcje życiowe, tj. w szczególności mieszka, spożywa posiłki, nocuje, wypoczywa, przechowuje swoje rzeczy niezbędne do codziennego funkcjonowania (odzież, żywność, meble), przyjmuje wizyty." 

Tu link do oryginału: http://info.pkw.gov.pl/stale-zamieszkanie-samorzad/stale-zamieszkanie.html

Proste, prawda? A dlaczego to takie ważne w trakcie wyborów? Miejsce zamieszkania decyduje o prawie kandydowania do konkretnej rady. Kandydat może ubiegać się o mandat wyłącznie do rady gminy, na obszarze której stale zamieszkuje. Podobnie nie może kandydować do rady powiatu czy sejmiku województwa poza powiatem czy województwem, gdzie mieszka na stałe.

Może się więc okazać, że będący już na liście wyborczej do rady miasta kandydat, w świetle prawa może ubiegać się o mandat do rady w swojej gminie (wiejskiej), albo nawet o stanowisko sołtysa... Macie takiego w swoim okręgu? Tak? To składajcie reklamację. Póki jeszcze czas.

 

Komentarze  

 
#21 @ Chłopmalina1986 2014-10-24 14:08
Nie mówiłam nigdy, że kleru nienawidzę i nie kłam. Mówiłam, że nie lubię, a to zasadnicza różnica. Dla twojej informacji każda partia w każdych wyborach wystawia osoby bezpartyjne na swoich listach i jest to rzecz zupełnie naturalna. Co do przynależności partyjnej Kotwicy nie odwracaj kota ogonem i nie maskuj prawdy, bo każdy wie, że to peeselowiec i żaden Chłop tego nie zmieni.

PSL się od Kotwicy nie odcina, tylko pisze na swoich ulotkach, że jest ich kandydatem na burmistrza, a Kotwica nie kandyduje jako członek PSL: http://tygodnik(...)/images/wyb14/psl_web.jpg
 
 
#22 malinkoChłop 2014-10-24 14:29
Nikt kota ogonem nie obraca, oczywiscie ze jest czlonkiem PSL i to od wielu lat. Nie startuje z listy PSL poniewaz razem z nim startuja kandydaci z innych partii i bezpartyjni. Jest to bardzo logiczne i nie ma zadnego drugiego dna :)

Jesli czegos tu nie rozumiesz to ja naprawde nie mam juz wiecej pytan :)

I jest to zupelnie odwrotna sytuacji niz z PIS gdzie startuja pod szyldem partii PIS jednak dzialaczy PIS na liscie praktycznie brak. W pelni rozumiem dezorientacje i wkurzenie prawdziwych czlonkow PIS w Radzyniu.
 
 
#23 @ zjp & Chłopferbie 2014-10-24 14:34
1. Różnica między Biereckim i senatorami z PO a TYM KTÓREGO IMIENIA NIE WOLNO WYMIAWIAĆ jest taka, że w wyborach do senatu nie ma wymogu zamieszkiwania w okręgu, a do Rady Miasta jest.
2. Zjp wyczulony na donosicielstwo! Czyli jak ktoś cię oszuka i wyłudzi od ciebie niezgodnie z prawem 1000 zł, to nie pójdziesz "donosić"? Bo cała ta operacja nie jest niczym innym niż próbą wyłudzenia głosów. A gdyby kandydat np. miał wyrok to też nie powinno się o tym mówić? Albo gdyby nie miał obywatelstwa polskiego albo unijnego?
3. No nie mogę, poważnie masz coś przeciwko ORMOwcom? A może by ich do Rady Miasta powybierać???
4.Widzicie naiwni prostaczkowie co kończyliście np. studia prawnicze i szkoły sędziowskie: wy się głowicie, zostajecie sędziami, a tu siądzie taki zjp i powie, że wasza wykładnia przepisów jest śmieszna... Ekspert, fachowiec, geniusz samorodny! Takich ziemia radzyńska nosi!
5. Choć jak się dobrze zastanowić... Może masz - zupełnie bez ironii - rację! Bo czy zwykły, normalnie intelektualnie rozwinięty, mający jakieś tam pojęcie o życiu człowiek potrzebuje wykładni sądowej, żeby orzec, czy ktoś zamieszkuje dajmy na to na Młodzieżówce czy też pobudował sobie dom gdzie indziej i mieszka zupełnie gdzie indziej. To każdy jest w stanie odróżnić, chyba że udaje głupiego.
6. Tak. Środowisko pana Kotwicy jest składanką rozmaitych partii. Nie wiem jakich, ale PZPR, ZSLu i Stronnictwa Demokratycznego na pewno.
7. Ach, nikt tak zjp i Chłop nie potrafią płakać nad losem "prawdziwych członków PiS w Radzyniu..." Jestem wzruszony, te łzy szczere jak uśmiech czekisty!
 
 
#24 inne interpretacjeChłop 2014-10-24 14:51
Ferbie, interpretacji jest wiele i uzasadnien wyroków jest wiele ale nie sa one w polskim porzadku prawnym w zaden sposob wiażące. Kazda sprawa jest osobna i niezalezna i jest rozstrzygana osobno.

Masz racje nie jestem wzruszony, poprostu zal mi tych ludzi, dla mnie ta sytuacja to manipulacja.
 
 
#25 @Chłopferbie 2014-10-24 15:08
1, Oczywiście że nie są wiążące. co więcej - można a czasem trzeba z nimi dyskutować. Ale kiedy facet pisze o wyrokach sądu wysokiej instancji "śmieszne" to możliwości są następujące: jest wybitnym profesorem prawa; b) nadętym, bezkrytycznm wobec siebie dupkiem; c) matołkiem, dla którego wszystko, czego nie rozumie jest albo "śmieszne" albo "głupie" (eeee, logika, po co mi te głupoty, eee, fizyka, to durne jest...); d) propagandzistą, któremu skończyły się argumenty.
2, W sprawie manipulacji i wracając do tematu: to jak, po prostu, tak jednym słowem: Mieszka czy nie mieszka?
 
 
#26 RE: Czy na pewno każdy może kandydować do Rady Miasta?Dyziu 2014-10-24 15:31
A czy przypadkiem sprawdzenie, gdzie mieszka kandydat nie powinno być w gestii komisarza wyborczego i czy to nie on powinien brać odpowiedzialności za niezweryfikowanie informacji meldunkowych? PKW też to powinna weryfikować.
Panie Admin, który to z kandydatów na radnego jest kierowcą tira, bo ja na przykład nie wiem?
 
 
#27 Dyziuferbie 2014-10-24 15:44
Tak jest, tylko meldunek to coś innego niż zamieszkanie. Kiedy w ciągu miesiąca kandyduje ci do rozmaitych rad i szczebli dziesiątki tysięcy ludzi, to PKW nie jest w stanie sprawdzić wszystkich, dlatego (pewnie???) sprawdza na wniosek. Tylko ktoś ten wniosek musi złożyć. Bo do listy wyborców można się dopisać łatwo, pamiętacie cyrk sprzed czterech lat...
 
 
#28 do ferbieChłop 2014-10-24 15:56
Na wszystko sa okreslone przepisy i procedury. Sprawa jednego z Radnych, ktory rzekomo nie ma miejsca zamieszkania (jakkolwiek bysmy tego nie definiowali) w Radzyniu przewijala sie juz nie raz. Skoro nic nie wskorano widocznie nic nie ma na rzeczy wiec niepotrzebnie bijecie piane.

Jesli kogos oskarzacie, napiszcie pelnym tekstem z podaniem nazwisk kogo i o co, pamietajcie tylko ze narazacie sie na proces w trybie wyborczym piszac nieprawde.

Nie ferbie nikt nie pamieta zadnego cyrku. Jesli masz wiedze ze bylo cos niezgodnie z prawem zglos do odpowiednich organow. Isynuujac nieprawidlowosci wprost oskarzasz urzednikow i Burmistrza o nie, narazajac sie na proces o znieslawienie. Wiec skoncz wasc bredzic albo z otwartą przyłbicą opisz wszystko i miej odwage udowodnic to w Sądzie.
 
 
#29 do ferbiezjp 2014-10-24 16:10
Ferbie nigdzie nie odnosiłem się w swoich wypowiedziach do Pana senatora Biereckiego ani do PiS. Więc zaprzestań bezpodstawnych insynuacji.

Ponieważ jak widać bezkrytycznie wierzysz w wyroki sądowe to odpowiedz czy zgadzasz się z wyrokami i wykładnią sędziego Tulei? I czy wg ciebie nie są śmieszne bo dla mnie są!

Nie zamierzam prowadzić z tobą jakiejkolwiek dalszej polemiki, bowiem posługujesz się inwektywami.
 
 
#30 ?qwertyu 2014-10-24 16:13
to mniej więcej tak jak Andrzej Lepper przepraszał w prasie bodajże ministra Tomaszewskiego za to że go nazwał BANDYTĄ Z ŁODZI, a mniejszymi literkami BO PRZECIEŻ JEST BANDYTĄ Z PABIANIC

i tu można by napisać PRZEWODNICZĄCY Z BIAŁKI - i też nie wiadomo o kogo biega ...
 
 
#31 RE: Czy na pewno każdy może kandydować do Rady Miasta?Admin iledzisiaj.pl 2014-10-24 17:04
Wiele tu zarzutów padło pod moim adresem, czas się więc do nich odnieść. zjp... cała Polska boryka się z tym problemem. Nie od dzisiaj zresztą. Jak sami wspomnieliście - w naszym mieście w mijającej właśnie kadencji również pojawił się ten problem. Skoro pół rady miasta chciało odwołać jednego z radnych, to chyba był jakiś powód ku temu? Jestem zdania, że jeśli po wyborach w radzie miasta znajdą się radni, którzy mieszkają poza Radzyniem, problem ten w dalszym ciągu będzie istniał - problem interpretacji prawa. zjp piszesz, że uciekam się do brzydkich metod. Nie znam ich, naprawdę. Moje pokolenie nie zdążyło ich poznać. To, że namawiam ludzi do wzięcia sprawy w swoje ręce, wzięcia odpowiedzialności za to miasto ty nazywasz namawianiem do donosicielstwa. Wiesz, tu nawet nie trzeba niczego robić. Wystarczy tylko odpowiednio zagłosować. Ja zwracam uwagę na problem, każdy zrobi jak zechce. Zgodnie z własnym sumieniem. Mówisz żebym sam złożył wniosek - poradzę sobie bez niego. Naprawdę. Jestem dobrej myśli. Wierzę w ludzi i ich inteligencję. Wierzę w to, że Radzyń naprawdę może być nowym miastem, gdzie to mieszkańcy decydują o tym jak ono wygląda. Masz rację pisząc, że my w LRA spełniamy wszystkie kryteria nakładane przez ustawodawcę. Konstruując naszą listę, chcieliśmy, aby nasi wyborcy nie mieli żadnego kłopotu z tym, na kogo głosują. Pozdrawiam.
 
 
#32 @ qwertyu @ ferbiemalina1986 2014-10-24 17:10
Przepraszał T. i oświadczał, że nie o tym, że T. jest bandytą z Łodzi, tylko, że "nie jest bandytą z Pabianic", a małymi literkami dopisał: "ale ze Zgierza". To mniej ważne. Ważniejsze jest to, że w kompetencjach wojewódzkiego komisarza wyborczego jest m.in.: "sprawowanie nadzoru nad przestrzeganiem prawa wyborczego" oraz "kontrolowanie, w zakresie ustalonym przez Państwową Komisję Wyborczą, prawidłowości sporządzania spisów wyborców". http://www.infor.pl/prawo/wybory/wybory-samorzadowe-2010/258874,Czym-zajmuje-sie-komisarz-wyborczy.html
 
 
#33 do Adminazjp 2014-10-24 17:38
Cytat:
poradzę sobie bez niego. Naprawdę. Jestem dobrej myśli. Wierzę w ludzi i ich inteligencję. Wierzę w to, że Radzyń naprawdę może być nowym miastem, gdzie to mieszkańcy decydują o tym jak ono wygląda.
Brawo Adminie! Pełen szacunek za tą Twoją wypowiedź :-) . Zdecydowanie lepiej wygrać i zdobyć mandat kładąc na szali swoje dokonania niż wykazując się "obywatelską postawą" w stosunku do innych kandydatów! Wielka szkoda, że nie wystawiliście swoich kandydatów we wszystkich okręgach.
A wracając: Cytat:
cała Polska boryka się z tym problemem. Nie od dzisiaj zresztą.
No właśnie. Dlaczego się boryka? Czy nie z powodu ułomności prawa? A co będzie jak zostanie zniesiony obowiązek meldunkowy? Jak wtedy będą powstawały listy wyborców i listy kandydatów na radnych? Przy tak małych okręgach, jak obecnie, bierne prawo wyborcze powinni mieć dowolni kandydaci. Ludzi naprawdę potrafią myśleć i "spadochroniarza" nie wybiorą!

PS. Adminie nie wiem czy macie na to wpływ ale Waszymi plakatami zaklejane są plakaty Pana Dzięgi na słupach ogłoszeniowych! Wygląda to niezbyt elegancko.
 
 
#34 zjpAdmin iledzisiaj.pl 2014-10-24 19:24
Nie jest łatwo w Radzyniu zebrać grupę osób chcących wziąć odpowiedzialność za przyszłość naszego miasta. Rozmawialiśmy z wieloma, wyklarowała się ósemka, którą widać na plakatach. Chcielibyśmy także, aby LRA urosło w większą grupę osób, która będzie czynnie uczestniczyła w życiu Radzynia. Nasza nazwa odwołuje się do wszystkich mieszkańców (całego powiatu zresztą) i chcemy, aby każdy mógł się z nią identyfikować.
Nie wiem jak po 2016 będzie wyglądało konstruowanie list wyborczych. Na pewno ustawodawca będzie musiał do tego przysiąść porządnie, aby nie było żadnych wątpliwości. Co do plakatów, to mamy wpływ oczywiście. Być może gdzieś zakleiliśmy, a dzisiaj trudno już określić, kto kogo zaklejał - nasze plakaty wisiały na pewno zanim kandydat Dzięga powiesił swoje. Będzie tylko gorzej i to prawdopodobnie przy udziale wszystkich komitetów. Na szczęście tylko do 16 listopada. Jakoś się wszyscy pogodzimy.
 
 
#35 Co do plakatówPablo90RP 2014-10-24 19:25
Zalepianiem plakatów bym się nie martwił im bliżej 16-ego tym więcej będzie zalepiania się nawzajem. Fakt jest taki, że plakaty LRA zostały rozwieszone na słupach jako pierwsze a później właśnie plakaty z Dzięgą zaczęły zasłaniać ich plakaty i to o dziwo tylko ich na każdym słupie. Nie widziałem by zostali zalepieni Rębki czy Kotwice. Nie ma co się teraz dziwić, że chłopaki zmuszeni byli do ponownego plakatowania a gdy miejsca brak to się kogoś (niespecjalnie oczywiście) przysłoni. :-)
 
 
#36 RE: Czy na pewno każdy może kandydować do Rady Miasta?LomoZ 2014-10-25 06:47
I się k......źwa zaczęło radzyńskie piekiełko przedwyborcze.
 
 
#37 zjp - jeszcze jedno pytanieqwertyu 2014-10-25 10:40
wracając do "brzydkich metod" i "obywatelskiej postawy" proszę o komentarz w kontekście zachowania opisanego poniżej:

Obywatelskim ujęciem zakończyła się podróż dla 54-letniego mieszkańca Radzynia Podlaskiego.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 17.00 w miejscowości Ulan Mały. Oficer dyżurny radzyńskiej jednostki otrzymał informację o ujęciu przez obywatela nietrzeźwego kierującego. Natychmiast skierowani zostali tam policjanci. Na miejscu okazało się, że chwilę przed ich przyjazdem mężczyzna uciekł. Zgłaszający dokładnie opisał wygląd i ubiór sprawcy, dodając ze podejrzenia wzbudził sposób jazdy mężczyzny.
Kiedy zatrzymał samochód jego przeczucia potwierdziły się, wtedy zadzwonił na Policję. Mężczyzna wskazał kierunek ucieczki sprawcy. Policjanci szybko „namierzyli” amatora jazdy na podwójnym gazie.


czy po przeczytaniu powyższego cytatu nie powinien admin jako wyborca czynny i bierny (uczestnik ruchu drogowego) odebrać bierne prawo wyborcze mieszkańcowi sąsiedniej wioski (nietrzeźwemu kierowcy) ? dalej uważamy że to "brzydkie metody"?
 
 
#38 do qwertyuzjp 2014-10-25 14:28
Po pierwsze nie mieszaj do tego Admina. Wyraźnie napisał, że poradzi sobie bez wykazywania się „obywatelska postawą” i chwała mu za to!

Po drugie bohater z twojego cytatu nikogo o nic nie prosił, a sam poinformował stosowne służby o swoich podejrzeniach. To jego, jak i wszystkich obywateli suwerenne prawo!

Po trzecie, ponieważ widzę, że jesteś bardzo praworządny to mam kilka propozycji.

Wybierz się na spacer i poinformuj Policję lub Straż Miejską o autach źle zaparkowanych lub nieposiadających ważnego biletu parkingowego. Bez wątpienia każdego dnia kilka takich aut znajdziesz!

Informuj Policję jak spotkasz na drodze TIR-a przekraczającego dozwoloną prędkość 80km/h. To żadna rzadkość, a przecież tak jadąca ciężarówka stwarza bardzo duże zagrożenie.

Wybierz się na spacer na ulicę z domkami i zgłoś podejrzenie, że właściciele spalają plastik i śmieci. Wszak teraz nieciekawa woń roznosi się bez mała na każdej ulicy z domkami jednorodzinnymi. Wystarczy jak popatrzysz, z którego komina wydobywa się dym!

Gdybyś był na jakimś weselu to nie zapomnij poinformować o nielegalnej produkcji alkoholu. Wszak teraz bimber na tzw. wiejskich stołach jest powszechnie spotykany!

Chyba wystarczy tych propozycji. Resztę wymyśl sobie sam. Jest ich jeszcze bardzo dużo. Życzę powodzenia w społecznej służbie na straży praworządności. Obywatele będą ci bardzo "wdzięczni"! Prawa wszak nie można traktować wybiórczo i jak się chce go literalnie przestrzegać to wypada we wszystkich dziedzinach życia, a nie tylko tam gdzie jest nam akurat wygodnie!
 
 
#39 To jak to w końcu jest?wschodni 2014-10-27 08:24
W Krakowie powiedzieli mi, że w wyborach samorządowych mogę głosować tylko tam, gdzie jestem zameldowany, czyli w Radzyniu. Co innego gdyby to były jakieś wybory ogólnopolskie, np. parlamentarne, prezydenckie, europejskie itp. Wtedy załatwiam sobie papier i głosuję w Krakowie. Jeżeli według Admina kandydat zameldowany w Radzyniu, ale nie mieszkający w nim nie powinien zasiadać w Radzie Miasta, to analogicznie wyborca zameldowany w Radzyniu, ale nie mieszkający w nim nie powinien brać udziału w głosowaniu, chociaż prawo mi na to zezwala. Admin odbiera mi moralne prawo do wyboru, a ja chciałem zagłosować akurat na jego koleżankę - Panią Anię Matczak, bo kandyduje z okręgu wyborczego, w którym jestem zameldowany (sic!). Oświadczam, że mieszkam i wynajmuję w Krakowie mieszkanie już prawie 4 lata, a w Radzyniu bywam rzadko, no ale cóż - nie chcecie mojego głosu to nie.
 
 
#40 RE: Czy na pewno każdy może kandydować do Rady Miasta?niepokorny 2014-10-31 00:46
ale co ma do rzeczy gdzie kandydat mieszka? przecież wygra ten co ma wygrać.
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Praca na kuchni w Pizzerii
środa, 24 kwietnia 2024
noimage
Sprzedaż działek budowlanych
środa, 24 kwietnia 2024
noimage
zboże
piątek, 19 kwietnia 2024